Dziennik Zachodni: W pana zespole, który przygotowuje się do rundy wiosennej w grupie II katowickiej ligi okręgowej, jest kilku nowych piłkarzy...
KRZYSZTOF WIERNIK: Tak naprawdę, to na razie mamy tylko jednego nowego zawodnika, Michała Jędrowskiego. Jego przejście z Polonii Łaziska zostało sfinalizowane już kilka tygodni temu. W pozostałych przypadkach rozmowy trwają. Najbliżsi jesteśmy pozyskania młodego bramkarza Gwarka Zabrze. Nie wiadomo na razie co z zawodnikiem Beskidu Skoczów Wojciechem Padło, który u nas trenował i grał w sparingach. Niedawno prosił mnie o tydzień wolnego i od tego czasu jeszcze się nie odezwał. Nie wiadomo więc czy będzie u nas grał.
DZ: Jak wyglądają treningi zespołu?
KW: Raz w tygodniu trenujemy w sali gimnastycznej SP 13, a trzy razy na boisku. A w soboty, i czasem w środy, rozgrywamy sparingi. Niestety, kadra pierwszej drużyny nie jest za duża, a na zajęciach są - z różnych powodów - pewne problemy z frekwencją. Na dodatek Mariusz Przątka zamierza chyba zakończyć karierę.
DZ: Do inauguracji rundy wiosennej pozostało jeszcze sporo czasu. Drużynę czeka jeszcze kilka sparingów?
KW: Tak, mamy zaplanowanych jeszcze całkiem sporo gier kontrolnych. W sobotę o godzinie 10 zagramy u siebie z Zantką, a w najbliższym czasie naszymi sparingpartnerami będą także juniorzy Stadionu Śląskiego oraz zespół Orła Nakło Śl.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?