Rozmowa z Krzysztofem Nawrockim, prezesem Koła Przewodników Turystycznych im. Augusta Czarnynogi w Chorzowie

Polska Dziennik Zachodni: Co roku w lutym organizujecie Przewodnickie Dni Otwarte. Jaki jest ich cel?

Krzysztof Nawrocki: Główną ideą jest społeczne oprowadzanie grup turystycznych przez przewodników turystycznych po swoim mieście czy regionie. Ma to pokazać głównie mieszkańcom miasta, jaką rolę odgrywają przewodnicy w obsłudze turystów, a w szczególności w kreowaniu wizerunku miasta oraz podnoszenia świadomości roli przewodnika na wycieczkach.

PDZ: Jaką formę mają takie spotkania?

KN: Dni Otwarte odbywają się zazwyczaj w lutym, czyli wtedy, kiedy nie ma sezonu. Dlatego akcja ta zazwyczaj jest kierowana do instytucji szkolnych, przedszkoli i domów kultury w naszym mieście. Te placówki mogą zaprosić jednego z naszych przewodników, który może opowiedzieć o turystyce krajoznawczej. Takie wizyty są bezpłatne. Oprócz tego zazwyczaj w siedzibie naszego towarzystwa także dyżuruje przewodnik i odpowiada na pytania mieszkańców.

PDZ: Jakie jest zainteresowanie mieszkańców naszego miasta turystyką?

KN: Tu muszę przyznać, że z roku na rok zainteresowanie jest coraz większe i turystyka nie zna granic. Na nasze wycieczki organizowane przez Oddział PTTK w Chorzowie zapisują się zarówno mieszkańcy Chorzowa i miast ościennych, jak również Polacy mieszkający za granicą, a przebywający w tym czasie w naszym regionie. Dużym zainteresowaniem naszymi akcjami w ubiegłym roku cieszyły się akcje "Przewodnik Czeka", "Turystyka Trzeciego Wieku", "Roweriada Chorzowska" czy organizowany już po raz XII "Rajd Rodzin Chorzowskich", to skłoniło do otwarcia przy Oddziale PTTK: Chorzowskiego Centrum Informacji i Turystyki, poszerzenia naszej oferty wycieczkowej. Każdy, kto do nas przyjdzie znajdzie w naszym kalendarzu wycieczek coś dla siebie. Jest on tak stworzony i skierowany, że zarówno osoby chcące uprawiać turystykę kwalifikowaną wyjadą z nami w góry, czy pojadą na wycieczkę rowerową. Osoby nastawione na turystykę krajoznawczą mogą się z nami wybrać zarówno na zwiedzanie kraju jak i Europy.

PDZ: Jakie macie plany na przyszłość?

KN: Jesteśmy u progu sezonu turystycznego i mamy już ustalony plan wyjazdów, ale to nie znaczy, że jest on zamknięty. Przeważnie w połowie roku dochodzą nowe pomysły i dodajemy nowe wyjazdy. Jeżeli chodzi o jeszcze dalsze plany, to je mamy, ale przede wszystkim słuchamy uczestników naszych wyjazdów i taki organizujemy kalendarz. Jeżeli chodzi o współpracę z zagranicą, to powiem krótko - Włochy. W tym roku na pewno powtórzymy akcję "Przewodnik czeka", "Turystykę Trzeciego Wieku" (6 wyjazdów w lipcu i sierpniu), "Chorzowską Roweriadę" i oczywiście we wrześniu kolejny "Rajd Rodzin Chorzowskich".