MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Remont estakady w Chorzowie trwa, ale robotnicy nie śpią, budowa idzie bowiem pełną parą

Justyna Toros
Budowa estakady nie trzyma się już harmonogramu - prace postępują bowiem znacznie szybciej! Wiemy, że będzie wcześniej oddana do użytku.

Budowa estakady trwa już ponad rok. Prace idą pełną parą, a wykonawca już nie trzyma się harmonogramu - wręcz go przyspiesza. Dlatego prawdopodobnie ten fragment ulicy Katowickiej uda się w całości oddać do użytku już w czerwcu, a nie jak pierwotnie planowano na przełomie lipca i sierpnia.

Estakada ma mieć kolor pomarańczowy. Dokładnie na taki kolor mają być pomalowane poziome przęsła widoczne zarówno od wewnątrz, jak i zewnątrz. Ma to ocieplić jej wygląd. Betonowe filary pod estakadą mają mieć natomiast brązowy kolor.

- Chodziło nam o to, żeby kolory były ciepłe, przyjazne - tłumaczy Piotr Wojtala, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Chorzowie. - Oczywiście komuś może się ten kolor nie podobać, ale został uzgodniony z architektami i myślę, że to dobry wybór.

Obecnie trwają prace koncepcyjne nad zagospodarowaniem terenu pod estakadą. Przypomnijmy, że władze naszego miasta chciałyby, żeby od strony położonego na rynku banku powstało centrum przesiadkowe. Pod Urzędem Miasta mógłby wtedy powstać ładny deptak, gdyż zlikwidowano by w tym miejscu ruch tramwajowy. Wszystkie przystanki, zarówno autobusowe, jak i tramwajowe, w końcu znalazłyby się w jednym miejscu.

- Pod estakadą chcielibyśmy przywrócić również część funkcji parkingowej - mówi Wojtala. - Środek oczywiście zostanie reprezentacyjny, ale tam gdzie będzie to możliwe, bo przestrzenie są niższe, to powrócą parkingi dla samochodów osobowych.

Pod estakadą ma się bowiem znaleźć część informacyjna oraz galeryjna. Głównym założeniem jest, żeby podróżni, którzy mają w centrum Chorzowa przesiadkę, mogli w tym miejscu znaleźć najbardziej potrzebne rzeczy, jak kiosk, kwiaciarnię, czy aptekę. Nie zabraknąć ma również kawiarni.

Ważną informacją dla mieszkańców jest również fakt, że nie zostanie zdemontowany "Ślimak", jak pierwotnie zakładano. Z budżetu miejskiego jest on obecnie remontowany, mocowane są na nim pomarańczowe gzymsy.

- Na początku zakładaliśmy, że "Ślimak" zostanie wyburzony, a w tym miejscu zamontujemy schody i windę, ale zrezygnowaliśmy z tego pomysłu widząc, jak ważny jest to obiekt dla mieszkańców - tłumaczy dyrektor MZUiM.

Na estakadzie przestanie obowiązywać również ograniczenie tonażowe. Całość przebudowy kosztuje ok. 38 mln zł.

od 7 lat
Wideo

Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto