Ranking dotacji

Gdyby wierzyć liczbom, mieszkańcy powinni żyć w miastach mlekiem
i miodem płynących

Redakcja tygodnika samorządu terytorialnego ,Wspólnota" sporządziła w sierpniowym numerze ranking miast, które najskuteczniej ściągały w trzech ostatnich latach różnego rodzaju dotacje na inwestowanie. Przeliczono złotówki, które trafiły do gminnych budżetów na głowę jednego mieszkańca i co się okazało?

Wśród miast będących na prawach powiatu najlepszą średnią w całej Polsce mają Świętochłowice, gdzie na mieszkańca przypada 1305,05 zł. Jest to nawet rekord wszystkich kategorii rankingowych, ale bardzo złudny.

- Zdecydowana większość z puli dotacji to pieniądze na Drogową Trasę Średnicową - mówi Maria Kamińska-Knechtel, naczelnik Wydziału Inwestycji UM.

Można powiedzieć, że miasto nawet nie powąchało ponad 99 milionów zł, ponieważ dotację na DTŚ przekazano za pośrednictwem Świętochłowic do Urzędu Marszałkowskiego. W większości pieniądze pochłonął wiadukt ciągnący się na przestrzeni kilku kilometrów ze Świętochłowic do Chorzowa. Z innych dotowanych z zewnątrz inwestycji warto wymienić tylko strażnicę Państwowej Straży Pożarnej.

Inaczej było w Chorzowie (drugie miejsce na ogólnopolskiej liście najlepiej dotowanych miast), gdzie dotacja na DTŚ też stanowi lwią część całości, ale miasto zyskało też pieniądze na inne cele. Przede wszystkim związane z rekreacją i sportem.

Średnio na jednego chorzowianina przypadło 631,25 zł. Można obliczyć, że z każdych pięciu złotówek przekazanych chorzowskiemu budżetowi cztery poszły na DTŚ, a jedna na pozostałe inwestycje.

- W latach 1999 - 2001, które objął ranking udało się pozyskać 92 miliony złotych, w tym 74 miliony na trasę średnicową - mówi Gabriela Kardas, rzecznik Urzędu Miasta.

Nie licząc ,średnicówki", najwięcej (9 mln zł) udało się wyciągnąć od Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu. Za 4,07 mln miasto sfinansowało budowę hali sportowej i krytej pływalni w Chorzowie Batorym. 2,5 mln poszło na modernizację Stadionu Śląskiego, a 2,1 mln na stadion lekkoatletyczny przy ul. Lompy.

- W całej puli były też dotacje Ministerstwa Zdrowia, Unii Europejskiej, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Najwięcej z tych instytucji uzyskaliśmy od Ministerstwa Zdrowia: 5,46 miliona - dodaje Kardas.