Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przystań w Parku Śląskim będzie otwarta. Rozpoczął się remont

Redakcja
Dawna restauracja Przystań w nowej odsłonie będzie browarem. A dokładnie browarem restauracyjnym. Znajdzie się tu również cukiernia.
Dawna restauracja Przystań w nowej odsłonie będzie browarem. A dokładnie browarem restauracyjnym. Znajdzie się tu również cukiernia. Marzena Bugała-Azarko
Przystań w Parku Śląskim nareszcie powróci na gastronomiczną mapę naszego parku. Właśnie rozpoczął się remont tej kultowej restauracji. Jeszcze w tym roku zostanie ona otwarta.

Pamiętacie przy alei Ziętką restaurację Przystań w Parku Śląskim - wtedy WPKiW - która w latach przed laty cieszyła się ogromną popularnością? Powstała w roku 1953, a jadał w niej sam generał Jerzy Ziętek.

Jej taras zawsze był pełen ludzi, bo miała swoją renomę. Dziś mało kto pamięta, kiedy została zamknięta i zaczęła niszczeć. Ale właśnie rozpoczęły się prace, które mają przywrócić Przystani nowe życie. Będzie tu m.in. browar.

Nowy nabywca jest już od ponad roku, ale remont wcale nie okazał się łatwy.

- Prace miały się rozpocząć w ubiegłym roku w maju, ale budynek okazał się być w bardzo złym stanie technicznym - wyjaśnia Jacek Cetlawa, manager Browaru Przystań. - Geolodzy musieli przebadać grunt, a konstruktorzy jeszcze raz obliczyć nośność budynku. To wszystko wymagało czasu, dlatego remont rozpoczyna się dopiero teraz.

Rozpoczął się remont restauracji Przystań w Parku Śląskim

Przed nimi pół roku ciężkiej pracy, potem nowa Przystań ma być gotowa. Znów będzie okazja, by zjeść tu i podziwiać z tarasu znajdujący się obok staw.

Remont restauracji ma kosztować ok. 9-10 milionów złotych. Niestety, na pewno nie uda nam się cieszyć tarasem w tym sezonie. Nowi właściciele liczą natomiast na to, że uda się wyprawić tam bal sylwestrowy na przełomie 2013/2014. No i bawić się podczas karnawału. Co będzie w nowej Przystani?

- Znajdzie się tu miejsce na restaurację, pub oraz kawiarnię - wymienia Krzysztof Przybyszewski, prezes zarządu Browar Przystań. - Dodatkowo wybudujemy antresolę. We wszystkich pomieszczeniach i na tarasie zmieści się jednorazowo nawet 450 osób. Poprzednia wersja restauracji, jaką przygotowano dla tego miejsca, to była typowa, sztampowa restauracja. My chcemy zrobić coś innego.

Niemal wszystko, co będzie w Przystani w Parku Śląskim w karcie, będzie przygotowywane na miejscu i na dodatek tak, że goście będą mogli "produkcję" posiłków i napojów oglądać, bo kuchnia będzie otwarta. Właściciele zakładają, że 80 proc. dań z menu będzie przyrządzanych na oczach klientów. Będą tu zatem warzone na miejscu piwo, robione na miejscu lody oraz wyroby cukiernicze.

Przystań w Parku Śląskim będzie dla wszystkich

W wyremontowanym budynku znajdzie się również sala bankietowa na ok. 80 osób, gdzie będzie można urządzać wesela, konferencje, czy inne imprezy.

- Nie chcemy zamykać całej Przystani na weekendy weselami, bo przecież wtedy jest najwięcej gości, którzy zechcą z niej korzystać - przyznaje Cetlawa. - Będzie można więc wynająć salę bankietową.

Oprócz tego na piętrze znajdzie się również sala vipów, dla tych, którzy będą chcieli urządzić kameralne spotkanie dla 10-12 osób. Sala będzie miała widok jezioro. Bo jezioro właśnie jest "znakiem firmowym" Przystani - zawsze cieszyła się ogromnym powodzeniem dzięki swojemu położeniu.

Jak wspominają restauracje Przystań w Parku Śląskim?

- Na tarasie nigdy nie było wolnych miejsc, można było na nim przesiadywać godzinami, bo było tak przyjemnie - wspominał na portalu naszemiasto.pl internauta Marcin, gdy opublikowaliśmy galerię zdjęć parkowych kawiarni sprzed lat. - Zawsze jadło się tam lody, albo piło kawę. Choć na obiad w latach 70. nie każdy mógł sobie tam pozwolić - przypomina.

Nasi internauci wspominają też gicz cielęcą, specjalność restauracji. I to, że wiele par umawiało się tu na randki, a w soboty odbyło się niejedno wesele. No i te słynne bale w Przystani!

- Na tarasie Przystani każdego było stać na wodę, kawę lub lody (zawsze brakowało tu miejsc), ale obiad w sali lokalu to był koszt jak w Stylowej (tam miejsca zawsze były wolne - pisze internautka Gienia na portalu naszemiasto.

Budynek Przystani znajduje się pod opieką konserwatora zabytków. Nie jest zabytkowy, ale ma takie elementy. Dlatego np. mozaiki na słupach w sali głównej nie zostanie ściągnięta. Wystrój będzie musiał być do niej dopasowany. Mozaika pochodzi z czasu pierwszego otwarcia restauracji, czyli z 1953 roku.

Obecnie w Przystani likwidowane są elementy po poprzedniej koncepcji przebudowy, burzone ściany, schody i klatki schodowe. Następnie poszerzone zostaną przejścia, wzmocnione fundamenty pod kadzie piwne oraz wybudowana stalowa antresola.

- To jest obiekt kultowy, ale chcemy dać mu drugie, świeże życie - podkreśla Jacek Cetlawa.

Jakie jeszcze restauracje były w Parku Śląskim?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przystań w Parku Śląskim będzie otwarta. Rozpoczął się remont - Chorzów Nasze Miasto

Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto