W poniedziałek na zniszczonym fragmencie szlaku zebrała się komisja pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego.
- Rozważamy w tej chwili dwa scenariusze. Myślimy nad zrobieniem solidnego remontu szlaku, tak aby go odtworzyć. Tutaj jednak odzywają się głosy, że grunt ten nie jest zbyt stabilny - zaznacza Szymon Ziobrowski z Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Druga możliwość jest taka, żeby udrożnić tylko ten szlak, tak by można było nim chodzić, a potem wyznaczyć nowy.
Jest brany pod uwagę wariant całkowitego przeniesienia tego szlaku w zupełnie inne miejsce.
- Zanim jednak podejmiemy decyzję w tej sprawie, będziemy prosić o wypowiedzenie się ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, czy takie rozwiązanie będzie miało sens - zaznacza Ziobrowski.
W miejscu obrywu szlaku wciąż znajdują się kamienie, które mogą spaść. - To właśnie jest argument za tym, by w ogóle zamknąć ten szlak. Jednak musimy pamiętać, że jesteśmy w górach, gdzie normalne jest, że kamienie spadają. Na Orlej Perci, na Kościelcu, zawsze może dostać kamieniem. W takich miejscach należy po prostu chodzić w kasku - zaznacza Szymon Ziobrowski.
Szlak na Rysy został zniszczony w poprzednią sobotę, 30 czerwca. Na trakt dla turystów zeszła kamienna lawina, niszcząc podejście na najwyższy szczyt polskich Tatr. Tego samego dnia Tatrzański Park Narodowy zamknął szlak dla ruchu. Zakaz przejścia tamtędy nadal obowiązuje.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?