Przenosiny dwóch oddziałów Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie [ZDJĘCIA]

Przenosiny dwóch oddziałów Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie [ZDJĘCIA]
Zakończyły się przenosiny oddziału wewnętrznego z pododdziałem geriatrycznym i oddziału hematologicznego znajdujący się przy ulicy Karola Miarki w Chorzowie do nowego pawilonu nr 10 przy ul. Strzelców Bytomskich. Wszystkich pacjentów z tych oddziałów, łącznie ok 30 osób przeniesiono 10 stycznia do nowego budynku. Dziś natomiast dyrektorka Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie Anna Knysok oprowadziła po nowym pawilonie.

W nowym budynku jest 120 nowych łóżek, z nowymi materacami czy poduszkami. Są nowe mniejsze sale, każda z dostępem do łazienek oraz z doprowadzonym do sali tlenem. Lekarze mają natomiast większe dyżurki, każdy także zyskał swoje miejsce pracy z komputerem do dyspozycji.

- Przenosiny te dla pacjentów oznaczają lepszy komfort pobytu w szpitalu. Dla lekarzy to także duża wygoda. Co więcej, nowy budynek zlokalizowany jest w pobliżu innych pawilonów ze znakomitymi specjalistami, kardiologami, anestezjologami czy chirurgami. Do tej pory, do budynku przy ul. Karola Miarki trzeba było wzywać lekarzy-specjalistów. Teraz wszystko jest na miejscu - wyjaśnia Anna Knysok, dyrektor Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.

Nowy budynek zajmuje łącznie 4150 metrów kwadratowych. Pracuje tu kilkudziesięciu lekarzy, łącznie ze stażystami oraz rezydentami. Pawilon ma cztery kondygnacje wraz przyziemiem transportowych, dzięki któremu z izby przyjęć będzie można noszami bezpośrednio transportować pacjentów do wind na poszczególne oddziały i badania diagnostyczne.

Nowy budynek wyposażony jest także w nowoczesną instalację przeciwpożarową i alarmową. Jest także nowy system dzięki któremu pacjenci w salach mogą wezwać personel. W budynku działa także telewizja przemysłowa.

Łączny koszt nowego pawilonu wraz z całym wyposażeniem i budową to 21 milionów złotych. Ponad 17 milionów złotych na tę budowę dało miasto. Resztę środków ZSM w Chorzowie dał z własnych środków oraz z zaczerpniętego z banku kredytu, który Zespół Szpitali Miejskich ma spłacić do końca tego roku.