W Chorzowie otwarte są dwadzieścia cztery przedszkola publiczne i pięć niepublicznych. Wśród niepublicznych są: Przedszkole Niepubliczne Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP, Jeżykowo, Wesołe Pszczółki, Żyrafa i Przyjaciele oraz Hajduczek.
Nabór rusza już w poniedziałek. Zgłoszenia będą przyjmowane do 12 kwietnia, natomiast lista przyjętych dzieci zostanie ogłoszona 26 kwietnia o godz. 9.
Zapisy prowadzone są tylko osobiście, nie ma rekrutacji elektronicznej. We wszystkich tych przedszkolach jest 3444 miejsc. Do chorzowskich przedszkoli zostanie przyjętych o 250 więcej dzieci niż w roku ubiegłym.
- Za wcześnie mówić o ewentualnym problemie z wolnymi miejscami, okaże się to dopiero po rekrutacji - informuje Magdalena Sincewicz z biura prasowego Urzędu Miasta w Chorzowie. - Zależy to od liczby 6- latków, które zwolnią miejsce w przedszkolach i zostaną zapisane do I klasy szkoły podstawowej.
W ubiegłych latach było więcej wniosków niż miejsc w przedszkolach. Zapobiegawczy rodzice zapisują dziecko do kilku przedszkoli, aby zwiększyć szanse na przyjęcie. Blokują tym samym miejsce innym. Dlatego sprawa często rozwiązuje się z początkiem września, bo wtedy wiadomo, czy dziecko rzeczywiście jest przyprowadzone do placówki. I tym samym pojawiają się wolne miejsca.
- W tym roku mój Kubuś powinien iść do przedszkola, oczywiście zapiszę go do tych wybranych, ale mam obawy, czy się dostanie - mówi zmartwiona pani Katarzyna. - Co roku jest z tym problem. Moja koleżanka musiała zapisać dziecko do prywatnego przedszkola, więc teraz płaci co miesiąc. I to dużo.
W pierwszej kolejności do przedszkola będą przyjmowane 6 i 5-latki, które są objęte obowiązkiem chodzenia do placówek. Rodzice 6-latków mają możliwość zapisania swoich dzieci do pierwszej klasy szkoły podstawowej, jednak wciąż niewielu z niej korzysta.
Najczęściej w następnej kolejności do przedszkoli przyjmowane są dzieci rodziców samotnie wychowujących dzieci. Następnie brane pod uwagę są dzieci rodziców, którzy mają orzeczone stopnie niepełnosprawności, później te umieszczone w rodzinach zastępczych lub adopcyjnych.
Większą szansę na przyjęcie do przedszkola mają również dzieci uczęszczające do przedszkola w ubiegłym roku lub te, których rodzeństwo już chodzi do tej placówki, maluchy, których oboje rodziców pracuje, jak również dzieci z rodzin wielodzietnych.
Rodzice mają teraz trudny orzech do zgryzienia. Bo oprócz tego, że chcą, by dziecko w ogóle chodziło do przedszkola, zależy im, aby było to przedszkole dobre.
A które według Was placówki są godne polecenia? Komentujcie!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
