MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przed meczem żużlowców Śląska z TŻ Łódź

GRZEGORZ LISIECKI
Czy świętochłowiczanie pożegnają się z kibicami zwycięstwem? Foto: TOMASZ GRIESSGRABER
Czy świętochłowiczanie pożegnają się z kibicami zwycięstwem? Foto: TOMASZ GRIESSGRABER
Na początku tegorocznych rozgrywek - w drugiej kolejce - zespół Śląska przegrał w Łodzi 27:59. Wówczas łodzianie byli jeszcze jednym z faworytów do awansu, ale jak się później okazało i lublinianie i warszawianie byli ...

Na początku tegorocznych rozgrywek - w drugiej kolejce - zespół Śląska przegrał w Łodzi 27:59. Wówczas łodzianie byli jeszcze jednym z faworytów do awansu, ale jak się później okazało i lublinianie i warszawianie byli poza ich zasięgiem.
- Nasz najbliższy rywal to mocny zespół, ale odnoszę wrażenie, że łodzianie są już nieco zrezygnowani - uważa Jan Nowak, szkoleniowiec świętochłowickiego zespołu.

- Nie udało im się przecież awansować, a to był ich główny cel przed sezonem. Dla nas niedzielny mecz będzie tegorocznym pożegnaniem z kibicami. Dlatego właśnie będziemy szczególnie chcieli wygrać to spotkanie, aby podziękować kibicom za to, że przychodzili na ?Skałkę? mimo naszych porażek. Mam zresztą przeczucie, że mecz z Łodzią zakończy się naszym zwycięstwem.
Zapewne szkoleniowiec Śląska liczy na młodzieżowców - coraz lepiej radzącego sobie Przemysława Pyzika i Tomasza Krzykowskiego, który problemy z kolanem ma już raczej definitywnie za sobą. O ile jednak Pyzik większych kłopotów ze sprzętem nie ma, o tyle Krzykowski często wycofuje się z zawodów właśnie z powodu problemów z motocyklami. Tak było np. w niedawnym turnieju zorganizowanym z okazji jubileuszu 20-lecia startów Krzysztofa Basa. Chyba najlepiej przygotowani pod względem sprzętowym są w świętochłowickim zespole Sebastian Kowolik i Rafał Chiński, najlepiej punktujący zawodnicy Śląska.

- Obaj zupełnie dobrze radzili sobie podczas turnieju Basa - mówi Jan Nowak. - Kowolik trochę jednak "przekombinował" z motocyklem, m.in. nieustannie zmieniając przełożenia. Bas ma silnik po remoncie, a Żurawski zapowiada udany występ. Dzwonił do nas również Austriak Hauzinger, który chciał przyjechać na niedzielny mecz. Sprawa jest jednak nieaktualna, bo nie mamy pieniędzy, żeby zapłacić za jego występ. Nie sądzę jednak, aby łodzianie przyjechali do nas z obcokrajowcem. To przecież koniec sezonu, a występów jest tak mało, że trzeba dawać szanse krajowym zawodnikom, zwłaszcza młodym. Dla nas najważniejsza sprawa to znaleźć pieniądze na nowe opony - zakończył.

Awizowane składy:

ŚLĄSK: 9. Rafał Chiński, 10. Krzysztof Bas, 11. Sebastian Kowolik, 12. Marcin Bełkot, 13. Wojciech Żurawski, 14. Przemysław Pyzik, 15. Tomasz Krzykowski.
TŻ ŁÓDŹ: 1. Piotr Padowski, 2. Maciej Jąder, 3. Piotr Rembas, 4. Mariusz Lisiak, 5. Mariusz Fierlej, 6. Tomasz Nowicki, 7. Tomasz Zywertowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto