Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proces Psycho Fans proces toczy się od kilku lat. Wkrótce zapadnie wyrok w głównym procesie

Paweł Ćwikliński
Paweł Ćwikliński
PAP
PAP
Według sądu ogłaszanie wyroku może nie zakończyć się jednego dnia.
Według sądu ogłaszanie wyroku może nie zakończyć się jednego dnia. Magdalena Grabowska
Proces Psycho Fans. 15 czerwca Sąd Okręgowy w Katowicach zacznie ogłaszać wyrok w głównym, toczącym się przez kilka lat, procesie oskarżonych o przynależność do gangu pseudokibiców Ruchu Chorzów – Psycho Fans. Podczas czwartkowej rozprawy końcowe wystąpienia wygłosiło kilku ostatnich podsądnych.

Są kolejne terminy ogłaszania wyroku w sprawie Psycho Fans

Informując o dniu publikacji wyroku sąd zaznaczył zarazem, że z uwagi na obszernych charakter sprawy ogłaszanie wyroku może nie zakończyć się jednego dnia – kolejne terminy wyznaczył na 16, 22 i 23 czerwca.

To największy proces w sprawie Psycho Fans, toczył się od 2019 r. Na ławie oskarżonych zasiadło prawie 50 osób, którym prokuratura zarzuca m.in. zabójstwo, usiłowanie zabójstwa, porwania, pobicia, udział w tzw. ustawkach, rozboje i kradzieże, czy handel dużymi ilościami narkotyków.

Mowy końcowe rozpoczęły się w lutym, na kolejnych rozprawach sąd wysłuchiwał wystąpień prokuratora, a później obrońców i oskarżonych – we wtorek przemawiało sześciu ostatnich z nich. Podobnie jak inni podsądni, kwestionowali ustalenia śledztwa, zwłaszcza zeznania tzw. małych świadków koronnych - osób, które zdecydowały się na współpracę w policją i prokuraturą, aby uzyskać nadzwyczajne złagodzenie kary na mocy art. 60 Kodeksu karnego. Krytykowali przede wszystkim Łukasza B., ps. Baluś, zarzucając mu kłamstwa i manipulacje. Stanowczo zaprzeczali, by byli członkami zorganizowanej grupy przestępczej i wnosili o uniewinnienie.

Według Kajetana B., który jest oskarżony m.in. o zabójstwo szalikowca Górnika Zabrze, słowa „Balusia”, który „rozdawał zarzuty hurtowo” to „stek bzdur, pomówienia i mistyfikacja”. „Próbuje się ze mnie zrobić kozła ofiarnego. To najbardziej boli mnie w tej sprawie” – oświadczył oskarżony, który był aresztowany przez 4,5 roku, teraz odpowiada w procesie z wolnej stopy.

Oskarżeni podważyli wiarygodność świadków

Także inni oskarżeni podważali wiarygodność małych świadków koronnych. W ich opinii sąd w trakcie procesu nie zweryfikował ich – jak przekonywali - rozbieżnych wyjaśnień, nie uwzględniał wniosków dowodowych obrony, które według nich umożliwiłyby ustalenie prawdy. Dawid K. powiedział otwarcie, że jest rozczarowany przebiegiem procesu. Mówił też, że chciał złożyć wyjaśnienia po zgromadzeniu pełnego materiału dowodowego, ale nie dano mu takiej szansy.

Mateusz L. mówił z kolei, że oniemiał, gdy prokurator zażądał dla niego kary – dziewięciu lat więzienia. „Za co – za to, że ktoś coś na mój temat powiedział?” – pytał. Według niego sąd bezkrytycznie przyjmuje zeznania małych świadków koronnych, a inne pomija. „Co to za grupa przestępcza? To, że chodzę na mecze, nie znaczy, że jestem członkiem grupy przestępczej” – przekonywał. Jak mówił, poza fałszywymi pomówieniami w aktach sprawy nie ma żadnego dowodu przeciwko niemu. Wyraził też opinię, że należy zreformować instytucję małego świadka koronnego, która jest nagminnie wykorzystywana i przez którą każdy może mieć zrujnowane życie.

Również Szymon U. mówił, że jest zaniepokojony przebiegiem procesu i tego, jak sąd odnosi się do zeznań małych świadków koronnych. „Taka osoba może kłamać i odnieść z tego korzyść” - wskazał. Jak przekonywał prowadzi działalność gospodarczą i profil jego osoby nie pasuje do udziału w gangu. Mówił, że czuje się bezsilny i obawia się, że zostanie niesłusznie skazany. Zaapelował do sądu, by przed wyrokiem raz jeszcze wnikliwie przeczytał akta.

To nie jest jedyna sprawa prowadzona w sprawie Psycho Fans

Przemawiający przed kilkoma miesiącami prokurator zażądał dla oskarżonych od kar więzienia w zawieszeniu do 25 lat pozbawienia wolności. Większość obrońców i oskarżonych kwestionuje ustalenia śledztwa, zwłaszcza zeznania osób, które zdecydowały się na współpracę w policją i prokuraturą. Według nich, są oni niewiarygodni, a materiał dowodowy opiera się na ich pomówieniach; domagali się uniewinnienia. Z wnioskami prokuratury zgadzali się natomiast adwokaci kilku skruszonych członków grupy, którzy dzięki obciążeniu kompanów mogą liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kar.

Nie jest to jedyna sprawa Psycho Fans. Na początku lutego kilkunastu członków tej grupy zostało skazanych prawomocnie w innym procesie - Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał niemal w całości wyrok, jaki zapadł wobec nich przed gliwickim sądem okręgowym. W tamtej sprawie prokuratura zarzuciła członkom gangu ok. 100 przestępstw, popełnionych głównie w latach 2005-2010 r. - m.in. włamania, kradzieże i rozboje, podczas których sprawcy ukradli 2 mln zł, a także tzw. ustawki, handel narkotykami i pobicia. Uważany za szefa Psycho Fans Maciej M., ps. Maślak został skazany na 15 lat więzienia, a inny lider grupy Łukasz L., ps. Lucky - na 14 lat. Tylko wobec jednego z nich (skazanego na dwa lata więzienia) sąd zdecydował o warunkowym zawieszeniu kary - wobec pozostałych osób kary więzienia mają charakter bezwzględny. Sąd wymierzył także skazanym grzywny oraz zobowiązał ich do naprawienia wyrządzonych szkód.

W jeszcze innej sprawie "Maślak" został oskarżony o nakłanianie do zabójstwa prokuratora, który prowadził śledztwo przeciwko jego grupie. Miał także planować skompromitowanie prokuratora poprzez włamanie się do jego komputera i umieszczenie w nim materiałów pedofilskich oraz nakłaniać do spalenia ok. 100 tomów akt z postępowania toczącego się w gliwickim sądzie. W maju 2021 r. M. został uniewinniony od wszystkich tych zarzutów, jednak rok później SA uchylił ten wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Katowicach. Pod koniec maja br., po drugim procesie, katowicki sąd umorzył postępowanie wobec niego. Sprawa została umorzona, bo oskarżony dobrowolnie odstąpił od realizacji przestępstwa – uzasadniał sąd. Prokuratura zamierza odwołać się od wyroku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto