- Zapaliło się mieszkanie na poddaszu, na miejscu są funkcjonariusze straży pożarnej - mówi Arkadiusz Labocha, rzecznik prasowy chorzowskiej straży pożarnej. - Nie mamy informacji, żeby ktoś ucierpiał.
Na miejscu są zastępy straży pożarnej. Nie wiadomo jeszcze co mogło być przyczyną pożaru.
Aktualizacja godz. 16
W pożarze niku nic się nie stało. W mieszkaniu, gdzie wybuchł ogień znajdował się mężczyzna z 4-letnim dzieckiem.
Prawdopodobnie to dziecko zaprószyło ogień. Na szczęście w porę rodzinie udało się wydostać z budynku.
W mieszkaniu pod spodem nikt nie mieszka, więc nie było zagrożenia.
Strażacy musieli rozmontować dach, żeby dobrze ugasić pożar.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?