Dla jednych Ernest Wilimowski to postać wzbudzająca kontrowersje, inni uważają go za jednego z największych geniuszy piłki nożnej, legendę chorzowskiego Ruchu. Nikt jednak nie ma wątpliwości, że jego życiorys to idealny scenariusz filmowy. Studio Filmowe Kalejdoskop zdecydowało się z niego skorzystać. Zdjęcia do tego fabularnego obrazu będą kręcone również w naszym regionie. Nie wiadomo jeszcze kto zagra "Eziego".
Wilimowski to postać niezwykle barwna: wirtuoz futbolu, który nie stronił od alkoholu, ale grał wyśmienite mecze zarówno dla Polski jak i Niemiec. Mówił o sobie, że jest Górnoślązakiem, a inni o nim - że to jedyny w historii piłkarz, który strzelił więcej bramek niż miał okazji. Ale liczby nie kłamią - Wilimowski strzelił 21 bramek w 22 spotkaniach reprezentacji Polski i 13 goli w 8 występach w reprezentacji Niemiec.
Film. "Ezi" wyreżyseruje Jarosław Marszewski, który napisał do niego scenariusz wspólnie z Jakubem Michalakiem i Januszem Margański. - To będzie duże przedsięwzięcie, koprodukcja polsko-niemiecka. Trwają poszukiwania zachodniego partnera - mówi Marszewski. - Zdjęcia rozpoczniemy najprawdopodobniej na początku przyszłego roku.
Film będzie kręcony w Polsce i w Niemczech. - Planujemy pojechać do Wrocławia, który ma udawać niemieckie miasto. Będziemy też robić zdjęcia w Chorzowie i okolicy, ale Górny Śląsk niczego udawać nie musi - podkreśla reżyser. Wśród filmowych epizodów znajdą się m.in. mecz naszej reprezentacji z Brazylią w 1938 roku i stracie nazistowskich Niemiec z Wilimowskim w składzie z Rumunią. Nakręcenie filmu spotkało się z aprobatą byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskie-go prof. Jerzego Buzka oraz ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego
Nie wiadomo jeszcze kto zagra tytułową rolę. - Planujemy, że będzie to młody, charyzmatyczny, utalentowany artystycznie aktor - tłumaczy Jarosław Marszewski. - Dodatkowo musi być jednak wysportowany i umieć grać w piłkę.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?