Do niebezpiecznej sytuacji doszło przy jednym z Miejsc Obsługi Podróżnych przy autostradzie A1. Policjant zwrócił uwagę na zaparkowany częściowo na trawniku samochód BMW. Jego kierowca stał pochylony obok samochodu. Po zatrzymaniu auta mundurowy zauważył, jak kierowca BMW wsiada do pojazdu i odjeżdża, jednak po przejechaniu kilkudziesięciu metrów mężczyzna ponownie się zatrzymał.
Zaniepokojony policjant podszedł do BMW i z bezpiecznej odległości zapytał kierowcę, czy wszystko z nim w porządku. Spowolnione ruchy oraz cicha odpowiedź będącego w pojeździe mężczyzny wzbudziły w stróżu prawa podejrzenie, że może być on pod wpływem alkoholu.
Pościg pijanego kierowcy autostradą A1
Gdy tylko mundurowy próbował powiadomić o całej sytuację Policję, mężczyzna uruchomił auto i odjechał. Policjant ruszył za nim. Będąc w kontakcie z oficerem dyżurnym częstochowskiej komendy, na bieżąco przekazywał swoją pozycję. Kierowca BMW stwarzał ogromne niebezpieczeństwo na drodze - nie był w stanie utrzymać samochodu na jednym pasie ruchu, poruszał się ze zmienną prędkością, raz szybciej, raz wolniej.
Po kilkunastu minutach jazdy, kierowca BMW zaczął zwalniać i zjeżdżać na pobocze, ostatecznie zatrzymując się na barierach ochronnych. Mundurowy postanowił wykorzystać moment, podbiegł do samochodu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Od mężczyzny było czuć alkohol. Gdy na miejsce przybył patrol drogówki, kierowca nie był w stanie o własnych siłach przejść do radiowozu. Została mu pobrana krew do badań.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?