Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polacy nie dotarli do finału GP Chorwacji

Leszek Jaźwiecki
Niewielkie chorwackie miasteczko Gorican, gdzie po raz pierwszy w historii rozegrano żużlową Grand Prix, nie było szczęśliwe dla polskich zawodników.

Przełożone z powodu opadów deszczu z soboty na niedzielne południe zawody wygrał 40-letni Greg Hancock. Amerykanin wyprzedził rewelacyjnie jeżdżącego na żwirowym torze Anglika Chrisa Harrisa i broniącego mistrzowskiej korony Australijczyka Jasona Crumpa. Czwarty w finale był Szwed Fredrik Lindgren. Lider klasyfikacji generalnej po siedmiu turniejach, Tomasz Gollob, zajął piąte miejsce, a szósty był Jarosław Hampel.

W sobotę zawody storpedowała ulewa, która rozszalała się trzy godziny przed pierwszym wyścigiem i organizatorzy zmuszeni byli przełożyć turnieju na niedzielę.

- Deszcz padał przez wiele godzin i walka na mokrym torze nie miałaby najmniejszego sensu - chwalił decyzję organizatorów Hampel. - To byłaby loteria, a to przecież nie ma nic wspólnego z żużlem - tłumaczył polski żużlowiec.

Poprzednio zawody Grand Prix z powodu deszczu przełożono tylko raz - w 1997 roku w niemieckim Landshut.

- Pamiętam te zawody, wtedy tor też stanowił zagrożenie dla zawodników - wspomina Wojciech Grodzki, który był arbitrem zawodów w Gorican . - Teraz było podobnie, dobrze że wszyscy zawodnicy zgodnie zaakceptowali decyzję o przełożeniu imprezy, zwłaszcza, że w niedzielę miało już nie padać - dodał polski sędzia.

Rzeczywiście od samego rana w nad torem na stadionie Milenium świeciło słońce. Nie dla wszystkich. Na pewno nie dla polskich zawodników, którzy rozpoczęli turniej fatalnie. Startujący w pierwszym wyścigu z trzeciego pola Gollob z trudem wywalczył jeden punkt, w następnym swoim starcie oglądał już plecy rywali od startu do mety. Jeszcze gorzej pojechał Hampel, który dwukrotnie przyjechał do mety na ostatnim miejscu. Jedynie świętujący w niedzielę swoje 37. urodziny Rune Holta ratował honor biało-czerwonych, ale po zwycięstwie w drugim wyścigu, później Norweg startujący z polską licencją nie zdołał powiększyć swojego dorobku.

W boksach naszych zawodników trwały gorączkowe prace nad sprzętem. Gollob zdecydował się nawet na zmianę motocykla. To przyniosło efekt, bo polski zawodnik wreszcie wywalczył trzy punkty. Przed nim zwycięstwa na swoim koncie zanotowali także Hampel i Holta. Trzecia seria startów poprawiła nastroje biało-czerwonym, ale przede wszystkim pozwoliła realnie myśleć o półfinale. Nasi zawodnicy wykorzystali szansę i wszyscy znaleźli się w czołowej ósemce. To było jednak ju- wszystko, na co było ich stać w Chorwacji. W półfinale Ham-pel przegrał z Harrisem i Lind-grenem, a Gollob z Hancockiem i Crumpem.

W finale pod nieobecność Polaków najszybciej pojechał Amerykanin, odnosząc 11. zwycięstwo w karierze. Greg Hancock jest jedynym zawodnikiem, który startował we wszystkich 130. turniejach Grand Prix.

Grand Prix Chorwacji

Wyniki
1. Greg Hancock (USA) 22,
2. Chris Harris (Wielka Brytania) 21,
3. Jason Crump (Australia) 17,
4. Fredrik Lindgren (Szwecja) 11,
5. Tomasz Gollob 10,
6. Jarosław Hampel 8,
7. Chris Holder (Australia) 7,
8. Rune Holta 6,
9. Kenneth Bjerre (Dania) 6,
10. Tai Woffindern (Wielka Brytania) 6,
11. Dyvey Watt (Australia) 6,
12. Andreas Jonsson (Szwecja) 6,
13. Magnus Zetterstroem (Szwecja) 6,
14. Jurica Pavlic (Chorwacja) 5,
15. Nicki Pedersen (Dania) 4,
16. Hans Andersen 3

Klasyfikacja generalna po 8. turniejach:
1. Gollob 117,
2. Hampel 110,
3. Crump 107,
4. Holta 82,
5. Bjerre 81,
6. Hancock 75,
7. Holder 73,
8. Harris 72,
9. Lindgren 65,
10. Andersen 64,
11. Jonsson 61,
12. Pedersen 55.

Następny turniej - Grand Prix Nordyckie w Vojens, 11 września.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto