Pogotowie ratunkowe na sygnale czekało na wlokący się pociąg towarowy. Szlabany na torowisku w Lesznie zablokowały ambulans

Gdy liczy się każda minuta, to śpieszącą z pomocą karetkę pogotowia ratunkowego na sygnale zatrzymały szlabany na przejeździe kolejowym w Lesznie. Medycy musieli poczekać nie tylko na przejazd pociągu towarowego z ponad trzydziestoma wagonami, bo kolejnym powodem zatrzymania, była procedura kolejarzy, którzy przekazują maszynistom dokumenty.

Zatrzymanie pociągu i przekazanie dokumentów ma miejsce w pobliżu przejazdu kolejowego na Święciechowskiej, dlatego uniemożliwia podniesienie opuszczonych szlabanów. Zatrzymany ambulans na sygnale oczekiwał około 10 minut na przejazd przez torowisko.

Przyjrzymy się sytuacji, która miała miejsce na przejeździe kolejowym w Lesznie - mówi Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych.

W Lesznie podobnie jak i w większości miast dróżnika zastąpiło komputerowe sterowanie ruchem na przejazdach kolejowych, a przejazdy kolejowe są pod stałą obserwacją kamer. Nowoczesny system ma za zadanie poprawę bezpieczeństwa nie tylko na samym torowisku, ale także w jego pobliżu.

Kolejarze zdarzeniu, które miało miejsce na przejeździe kolejowym w Lesznie przyjrzą się po długim weekendzie, a więc w kilka dniu po tym, gdy zamknięte szlabany były przeszkodą w błyskawicznej pomocy ratowników medycznych.