AKTUALIZACJA godz. 12.43:
- W tej chwili hala jest wyłączona z użytkowania, trwają pomiary stężenia tlenku azotu. Jeśli stężenia pozwolą na to, by wrócić do hali, na pewno zostanie wznowiona produkcja – mówi rzecznik PSP w Chorzowie. Jak dodaje, w ostatnich latach to pierwszy taki przypadek.
– Zakłady Azotowe nie są zakładami, gdzie wydawałoby się, jeździmy raz w tygodniu likwidować skutki awarii chemicznej – wyjaśnia rzecznik. Poszkodowani, którzy zostali przewiezieni do chorzowskiego szpitala przy ul. Strzelców Bytomskich, mają obrażenia górnych dróg oddechowych.
– Opary kwasu azotowego są duszące i osoby, które przebywały w hali w momencie rozszczelnienia się paleto-pojemnika były na te opary narażone – dodaje Arkadiusz Labocha.
W chwili wycieku kwasu (1 metr sześcienny) w hali produkcyjnej Azotów w Chorzowie przebywało 30 pracowników. Sześciu z nich z ogólnymi podrażnieniami skóry trafiło do szpitala.
Kolejne 9 bada na miejscu zdarzenia lekarz zakładowy. Decyzja o ich ewentualnej hospitalizacji będzie znana wkrótce.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?