Na treningu przeprowadzonym na boisku przy ul. Lompy nie zabrakło wczoraj ani Andrzeja Niedzielana, ani Macieja Sadloka, ani Artura Sobiecha czyli chorzowskich gwiazd, o których zimą ponoć biły się bogatsze od Ruchu kluby. - Szanse na to, że Niedzielan zostanie w Ruchu oceniam w tej chwili na 90 procent. Wszyscy bardzo chcemy, żeby Andrzej dograł ten sezon w naszych barwach. Jeśli natomiast chodzi o Sadloka i Sobiecha, to w tej chwili nie zamierzamy ich sprzedawać. No chyba, że wpłynie do nas jakaś bardzo korzystna oferta, ale na razie takiej się nie doczekaliśmy - powiedział dyrektor Ruchu Mirosław Mosór.
Oferta, i to na piśmie, wpłynęła za to pod adresem Tomasza Brzyskiego, którego bardzo chce pozyskać Polonia Warszawa. Szykujący się do debiutu w reprezentacji Polski lewonożny obrońca "niebieskich" ma w swoim kontrakcie wpisaną kwotę odstępnego, więc jeżeli warszawianie przeleją na konto chorzowskiego klubu 500 tys. zł i dojdą do porozumienia z samym zawodnikiem, to popularnego "Brzytwy" możemy już nie zobaczyć na Cichej. Kuszenie Brzyskiego trwa, a w Chorzowie mają nadzieję, że cała sprawa wyjaśni się w ciągu 2-3 dni czyli jeszcze przed wylotem kadry do Tajlandii.
O tym, że ten transfer jest realny najlepiej świadczy wypowiedź trenera Waldemara Fornalika. Szkoleniowiec Ruchu pytany, na jakie pozycje chciałby przede wszystkim pozyskać zimą zawodników, wymienił atak i właśnie lewą obronę lub pomoc. - Nowych zawodników spodziewamy się w klubie w tym tygodniu. Na pewno wystąpią oni w sobotnim sparingu z Rozwojem Katowice. Chcemy też odważnie stawiać na graczy z naszej drużyny Młodej Ekstraklasy. Szansę treningów z pierwszym zespołem dostaną od wtorku Patryk Stefański, Paweł Lesik, Paweł Lisowski, Michał Brzozowski i Bartosz Flis - stwierdził trener Fornalik.
Na Cichej pojawił się wczoraj Grzegorz Goncerz. Dla wypożyczonego dotąd do GKS Katowice młodego pomocnika dyrektor Mosór ma oferty z dwóch klubów. Nowych pracodawców szukają także zawodnicy, którzy jesienią byli w kadrze Ruchu, lecz nie grali zbyt wiele. Pozyskaniem Marcina Nowackiego jest zainteresowana Wisła Płock, a Martin Fabusz chce wrócić na Słowację. Działacze nie zamierzają też przeszkadzać w zmianie klubu Maciejowi Scherfchenowi, natomiast w Chorzowie w dalszym ciągu bardzo liczą na dobrą grę Marcina Zająca, który po kontuzji doszedł już do pełni sił.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?