Setki seniorów i ich wnuków bawiło się 23 sierpnia na pikniku w Parku Śląskim „Łączymy pokolenia”. Nie brakowało licznych atrakcji. Rodziny przyjechały z wielu rejonów naszego województwa. Impreza odbyła się na polanie ogrodu różanego w Parku Śląskim w Chorzowiei.
Piknik "Łączymy pokolenia" zorganizowany został przez „Dziennik Zachodni” i pod patronatem marszałka województwa śląskiego Wojciecha Saługi. Dla najmłodszych przygotowana była strefa dziecięca z bajkowym namiotem, dmuchańcami, malowaniem buzi, konkursami i puzzlami. W strefie wystawców można było obejrzeć i spróbować pysznych produktów regionalnych, a także poznać oferty lokalnych firm przygotowanych z myślą o seniorach. Wystawcy, którzy byli podczas pikniku to: Zdrovit, Trivita, Laboratoria, MM Cars, Wyższa Szkoła Planowania Strategicznego, K2 Aktywna Kobieta, Zdrowe Stawy, Vision Express, Neuro Care, skansen śląski.
W strefie gier seniorzy mogli bawić się wspólnie z wnukami m.in. grając w badmintona czy strzelając z łuku. W strefie aktywności dominowały seniorki z Jaworzna, które wspólnie ćwiczyły pilates czy aerobik. W strefie relaksu i zdrowia były leżaki DZ, gdzie można było odpocząć lub podejść do stoiska z ratownikami i zmierzyć poziom cukru czy ciśnienie i odebrać Śląską Kartę Seniora. W strefie gastronomicznej Remigiusz Rączka, znany śląski kucharz i restaurator , przygotował pyszny żurek.
- Tradycyjny, trzypokoleniowy model rodziny zanika, ze względu na zmieniający się świat - mówi Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.
- Młodzi wyjeżdżają, mieszkają w innych miastach, a seniorzy często zostają sami. Ten piknik pozuje, że musimy tworzyć miejsca, które integrują pokolenia. Trzeba łączyć młodszych i starszych, a nie organizować tylko imprezy dla samych seniorów. Zachęcam do tego samorządowców, bo to oni w swoich miastach odpowiadają za politykę senioralną - dodaje.
Na piknik do Chorzowa przyjechały babcie i dziadkowie z wnukami z pobliskich Katowic, z Siemianowic Śląskich, z Jaworzna, Sosnowca, ale też m.in. z Gliwic.
- Łączenie pokoleń jest bardzo ważne. Nauczę swoje prawnuczki tego, czego ich mama nie nauczy. Sama się od moich prawnuczek uczę radości życia - podkreśla Danuta Uryga z Siemianowic Ślaskich, która przyjechała na piknik z dwiema prawnuczkami, 9-letnią Alicją i 4-letnią Marysią.
W trakcie pikniku można było spotkać też Marcin Wyrostka, akordeonistę, Marka Szołtyska, siostry Wajs i Stonoga lub wziąć udział m.in. w zajęciach z samoobrony.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?