Dzisiaj o godzinie 3.00 policjanci z ogniwa wywiadowczego zatrzymali do kontroli kierowcę forda mondeo. Stróży prawa zaniepokoi fakt, że auto posiadało rozbity przedni zderzak. 31- latek wytłumaczył się funkcjonariuszom, że przez zasypane śniegiem ulice wjechał w latarnię.
Jednak jak ustalili wywiadowcy, nie tylko śliskie jezdnie były powodem uszkodzenia forda. Mężczyzna miał 2,74 promila alkoholu w organizmie. Ponadto chcąc uniknąć odpowiedzialności za jazdę "na gazie", próbował wymusić na funkcjonariuszach zaniechanie dalszych czynności. Katowiczanin straszył policjantów, że ma wysoko postawionych znajomych i od jutra mogą szukać nowej pracy.
Wywiadowcy nie bacząc na słowa mężczyzny, do sprawy podeszli w sposób profesjonalny. Pijanego kierowcę posłali do policyjnego aresztu, gdzie spędził resztę nocy. Po wytrzeźwieniu zajmie się nim prokurator. Grożą mu teraz 3 lata więzienia.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?