MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pięciolecie speedrowerowej sekcji Śląska

GRZEGORZ LISIECKI
Świętochłowiczanie tylko w pierwszej fazie meczu mieli problemy z Anglikami. Foto: BARTŁOMIEJ SEWERYN
Świętochłowiczanie tylko w pierwszej fazie meczu mieli problemy z Anglikami. Foto: BARTŁOMIEJ SEWERYN
Angielski zespół Hellingly był rywalem świętochłowiczan w dniu obchodów jubileuszu Pięciolecie działalności obchodzono uroczyście. Obecni na speedrowerowym torze przedstawiciele władz miasta wręczyli Markowi ...

Angielski zespół Hellingly był rywalem świętochłowiczan
w dniu obchodów jubileuszu
Pięciolecie działalności obchodzono uroczyście. Obecni na speedrowerowym torze przedstawiciele władz miasta wręczyli Markowi Pronobisowi i Kamilowi Bielicy nowe rowery oraz ramy. Nagrody zostały ufundowane za dobre występy obu młodych świętochłowiczan podczas niedawnych finałów mistrzostw Europy.

Jubileusz uatrakcyjnił mecz Śląska z angielskim pierwszoligowcem - Hellingly. Pojedynek rozgrywany był systemem angielskim, według tabeli osiemnastobiegowej. Zawody udanie rozpoczęli goście - warto dodać, że klub z Hellingly ma ponad czterdziestoletnią tradycję. Drugi bieg świętochłowiczanie wygrali jednak podwójnie i objęli prowadzenie, którego - jak się później okazało - nie oddali już do końca.

W pierwszej fazie zawodów Anglicy nie poddawali się jednak i po wygranej w wyścigu siódmym Śląsk prowadził tylko 27:21. Decydujące o losach meczu były biegi numer 11 i 12, które świętochłowiczanie wygrali podwójnie i powiększyli przewagę do osiemnastu "oczek" (45:27). Trzynasty wyścig wygrali wprawdzie 4:2 speedrowerowcy z Hellingly, ale było to ich ostatnie biegowe zwycięstwo. Mecz zakończył się wynikiem 68:40 dla Śląska.

- Naszą jazdę oceniam na piątkę z plusem - podsumował Grzegorz Gabor, trener Śląska. - Początkowo mieliśmy problemy, ponieważ Anglicy walczyli w każdym wyścigu. Kiedy jednak wypracowaliśmy sobie większą przewagę, goście "odpuścili" i w końcówce wygrywaliśmy bez kłopotów. Zawodnicy spisali się znakomicie - gdyby byli tak skoncentrowani na meczach ligowych jak w pojedynku z Hellingly, to osiągalibyśmy dużo lepsze wyniki - dodał.
Punkty dla Śląska zdobyli: Tomasz Warzyński 13, Łukasz Kuczmik 13, Marcin Erbisz 11, Piotr Jaskólski 10, Marek Pronobis 8, Kamil Bielica 7, Krzysztof Krawczyk 5, Damian Ogórek 1, natomiast dla Hellingly: Martyn Hollebon 12, Eddie Ridley 11, Barry Geer 6, Neil Hollebon 5, Gary Walder 3, Joe Plumstead 1, Alan Boniface 1, Adrew Long 1. Najlepszymi zawodnikami meczu uznano Marcina Erbisza i Martyna Hollebona.

Już dzień później świętochłowiczanie wzięli udział w ostatnich eliminacjach Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski i Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski, które rozegrane zostały w Rybniku. W turnieju indywidualnym zwyciężył Kamil Bartkowiak z RTS Rybnik (14 pkt) przed świętochłowiczaninem Kamilem Bielcą (13 pkt) i Tomaszem Lepszym z RTS (12 pkt). Miejsca pozostałych speedrowerowców Śląska: Marek Pronobis był piąty (11 pkt), natomiast Łukasz Kuczmik siódmy (10 pkt). Do finału MIMP, który odbędzie się 28 września w Toruniu, zakwalifikowali się Pronobis i Bielica.

W zawodach drużynowych ponownie najlepsi okazali się rybniczanie, którzy zdobyli 52 pkt. Śląsk - z 30 pkt - zajął drugie miejsce. Na trzecim sklasyfikowano Lwy Częstochowa (24 pkt), zaś na czwartym Wiraż Ostrów Wlkp. (11 pkt). Zaskakująco słabo podczas „drużynówki” spisał się lider świętochłowickiego zespołu Pronobis, który nie zdobył ani jednego punktu. W sumie - chociaż dotąd świętochłowiczanie nie zajęli gorszego miejsca nioż drugie - był to najsłabszy występ Śląska w eliminacjach MDMP, bowiem zespół ze "Skałki" zakończył zawody z najmniejszym dorobkiem punktowym.

Skład Śląska: Łukasz Kuczmik 9, Kamil Bielica 9, Sebastian Kuchta 8, Damian Ogórek 4, Marek Pronobis 0. Ten ostatni wyjechał w niedzielę do Ostrowa Wlkp. na finał Indywidualnego Pucharu Polski, w którym uczestniczyła czołówka ligi ogólnopolskiej z jednym z najlepszych polskich speedrowerowców, Danielem Kubiakiem. Marek Pronobis zdobył sześć punktów i ukończył zawody na dziewiątej pozycji. Puchar zdobył rybniczanin Kamil Bartkowiak (13 pkt).
- 13 i 14 października na "Skałce" odbędą się zawody, które nazywam "finałem prawdy" - mówi Grzegorz Gabor. - Będzie to finał MDMP oraz Srebrnego Kasku - imprezy dla zawodników do lat 16, czyli juniorów. Rywale będą bardzo silni. Marek Pronobis i Kamil Bielica ostatnio obniżyli loty, ale to efekt długiego i ciężkiego sezonu. Mam nadzieję, że uda się ich doprowadzić z powrotem do formy przed tymi finałami - zakończył.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto