Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Parkuj właściwie. Zachowaj 1 metr od torowiska". Akcja profilaktyczna zapobiegająca wypadkom

OPRAC.:
Martyna Urban
Martyna Urban
W Chorzowie odbyła się akcja „Parkuj właściwie – zachowaj 1 metr od torowiska”. Chorzowska policja razem ze spółką Tramwaje Śląskie, strażą miejską i Miejskim Zarządem Ulic i Mostów zorganizowała wydarzenie, by kierowcy mogli przekonać się o tym, że przez źle zaparkowane auto, wstrzymywany jest ruch tramwajów. Były rozmowy i prezenty, ale także trafiły się mandaty i blokada koła.

Akcja miała charakter informacyjny

Akcja miała przede wszystkim charakter informacyjny, więc patrole głównie upominały kierowców, którzy nieodpowiednio parkowali, jak również nagradzali gadżetami tych, którzy zrobili to poprawnie. Akcja miała na celu uświadomienie kierowcom tego, jak ważne jest prawidłowe zaparkowanie pojazdu, gdzie obok miejsca parkingowego przebiegają tory tramwajowe. Problem blokady torowiska jest bardzo poważny. Trzeba również mieć na uwadze, że spowodowanie utrudnień w przejeździe innych pojazdów może skutkować narażeniem życia ludzi. Ambulans pogotowia ratunkowego, wóz straży pożarnej czy policji mogą z powodu takiego nieodpowiedzialnego zachowania kierującego nie zdążyć z pomocą. To jest aspekt, który często nie jest przewidywany przez kierujących, którzy pozostawiają swój pojazd w miejscu, gdzie jest to zabronione.

Osoby, które zablokują torowisko, muszą liczyć się z tym, iż poza wymiarem społecznym i obciążeniem finansowym ze strony tramwajowej spółki, na kierowców powodujących zatrzymanie ruchu czekają dalsze konsekwencje, mandat w wysokości 300 złotych i 1 punkt karny z tytułu niestosowania się do przepisu art. 49 ust. 1 pkt 1 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Istnieje również możliwość usunięcia z drogi takiego pojazdu, gdy ten jest pozostawiony w miejscu zabronionym i utrudnia ruch lub zagraża bezpieczeństwu w inny sposób, co wiąże się już z kosztem kilkuset złotych.

Mandaty się piętrzą

Statystyki zbiorcze dla całej sieci tramwajowej w GZM są porażające. Od początku roku do 15 grudnia Spółka odnotowała 167 zatrzymań, w wyniku których tramwaje utknęły w sumie na 87 godzin (5.215 minut).

– Kierowcy tłumaczą się na różne sposoby – że stanęli tylko na chwilę; że nie zauważyli; że byli przekonani, że tramwaj się zmieści; że nie pomyśleli… Po zatrzymaniu tramwajów najpierw staramy się odnaleźć kierowcę w pobliskich sklepach czy punktach usługowych. Jeśli się nie udaje, trzeba wezwać lawetę, a kierowca – poza mandatem – musi też zapłacić za odholowanie pojazdu i parking strzeżony – mówi aspirant Lucjan Pokorski z KM Policji w Chorzowie.

Do tego doliczyć trzeba straty tramwajowej Spółki, które także kierowca musi pokryć z własnej kieszeni lub ubezpieczenia samochodu. W przeliczeniu na złotówki tegoroczne straty spółki Tramwaje Śląskie z powodu niezrealizowanej pracy przewozowej, wynikające z zablokowanego przejazdu wyniosły już niemal 68.500 zł.

– Najgorsze są dla nas straty wizerunkowe. Pasażerowie stojący na przystankach, na które tramwaj nie przyjeżdża, nie wiedzą dlaczego tak jest. Mówiąc kolokwialnie „wieszają psy” na nas, choć winny jest nieodpowiedzialny kierowca – zaznacza prezes Bolesław Knapik. – Tych interwencji w ostatnim czasie jest faktycznie wiele. Czasem interweniują policjanci, czasem my. Uzupełniamy się i ściśle współpracujemy z kontrolerami ruchu tramwajowego – podkreśla Henryk Rusnak, kierownik Referatu Straży Miejskiej w Chorzowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto