Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park bez wyjścia?

ALDONA MINORCZYK-CICHY
Jeszcze jest nadzieja, ale katastrofa parku zbliża się wielkimi krokami. Foto: ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Jeszcze jest nadzieja, ale katastrofa parku zbliża się wielkimi krokami. Foto: ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Jak już donosiliśmy 10 lipca, Piotr Czyżewski, minister skarbu państwa podpisał akt komercjalizacji Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku. Zarząd WPKiW ma powody do radości, bo dzięki temu park, ZOO i Wesołe ...

Jak już donosiliśmy 10 lipca, Piotr Czyżewski, minister skarbu państwa podpisał akt komercjalizacji Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku. Zarząd WPKiW ma powody do radości, bo dzięki temu park, ZOO i Wesołe Miasteczko będą mogły otrzymać dotacje z budżetu państwa. Czy ta radość nie jest jednak przedwczesna? Samorządy Katowic, Chorzowa i Siemianowic Śląskich, które mają otrzymać bezpłatne akcje sprywatyzowanego przedsiębiorstwa, są dość sceptycznie nastawione do tego pomysłu.

- Od trzech lat mamy ujemny bilans. Co roku nasze wydatki są wyższe o 3 mln zł od przychodów. Nie stać nas na branie sobie na barki nowego wydatku. Chcemy, by WPKiW nadal istniał. To piękne i unikalne miejsce wypoczynku naszych mieszkańców. Przejęcie akcji wymaga jednak rocznych dopłat. Park ma w nazwie "wojewódzki". W państwie powinien być porządek, tzn. miasto powinno finansować zadania miejskie, a województwo - wojewódzkie - mówi Marek Kopel, prezydent Chorzowa.

Jego zdaniem mamy do czynienia z próbą obejścia konstytucyjnych zapisów. Decyzja ministra w sprawie komercjalizacji jest niekorzystna dla regionu. Błędem jest przekształcenie w spółkę firmę, która rocznie przynosi straty wysokości 10 mln zł. To strzał do własnej bramki, bo właściciele akcji będą zmuszeni do udzielania spółce dopłat z własnego budżetu.

Opinia katowickiego zarządu jest zbieżna z tym, co mówi prezydent Kopel.
- Oficjalnie nie wpłynął w tej sprawie do nas jeszcze żaden dokument, ale wiemy już wstępnie, jak będzie wyglądał nasz przyszłoroczny budżet i jakie będziemy mieli priorytety inwestycyjne (Drogowa Trasa Średnicowa i przebudowa kanalizacji w centrum miasta - przyp. red.). Nie stać nas na utrzymywanie WPKiW. To będzie rok zaciskania pasa. Nie jesteśmy w stanie brać sobie na barki dodatkowych wydatków - mówi Józef Kocurek, wiceprezydent Katowic.

Również Siemianowice Śląskie nie są zadowolone z "uszczęśliwiania" miasta akcjami WPKiW. Jedynym zainteresowanym jest więc samorząd wojewódzki, ale też nie do końca.
- Jeśli padnie taka propozycja przejmiemy akcje, ale nie wszystkie. Chętnie i ciepło opowiadamy się za współpracą z parkiem i czujemy się odpowiedzialni za jego losy, ale w pojedynkę nie udźwigniemy jego finansowania - mówi Wojciech Zamorski, rzecznik marszałka województwa śląskiego.

- W parku wypoczywają tysiące ludzi. Nie można udawać, że ten obiekt nie istnieje. Stanowisko samorządów w sprawie przejęcia akcji jest niezrozumiałe. Co prezydenci miast powiedzą swoim wyborcom, gdy za kilka lat park upadnie? - mówi Krzysztof Mejer, rzecznik wojewody śląskiego.
Według wyliczeń pracowników wojewody, na samo utrzymanie parku nie potrzeba aż 10 mln zł. Wystarczy około 6 mln. WPKiW jest spółką akcyjną, ale też przedsiębiorstwem o charakterze użyteczności publicznej.

Istnieją prawne możliwości ubiegania się o dotacje z budżetu państwa.
- Sam wojewoda tych pieniędzy nie załatwi. Jeśli jednak samorząd wojewódzki zdecyduje się na przejęcie akcji parku, chętnie pomoże w staraniach o środki na jego utrzymanie - zapewnia Krzysztof Mejer.
Ostateczna decyzja jest w rękach rad miejskich, a te niekoniecznie muszą mieć takie samo zdanie, jak zarządy miast.

- Jeśli nie powiedzie się przekazanie bezpłatnych akcji samorządom, będziemy szukać środków na utrzymanie parku gdzie indziej. Nigdzie nie jest powiedziane, że akcje mogą otrzymać tylko te gminy, na których terenie leży WPKiW. Być może znajdą się inni chętni - mówi Piotr Bukartyk, rzecznik WPKiW.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto