Z dotychczasowej trzydniowej imprezy w chorzowskim WPKiW Andrzej Złoty, nowy prezes Związku Górnośląskiego, uczynił kilkumiesięczne obchody znaczących rocznic na całym Górnym Śląsku, od 750-lecia nadania wsi Chorzów bożogrobcom, poprzez 350-lecie górnictwa węgla kamiennego w Murckach i wiele innych. W sobotę w Pszczynie świętowano 750. rocznicę śmierci Jacka Odrowąża, jedynego rozpoznawanego w Europie świętego z Polski.
Wzruszający wykład o tej zapomnianej dziś postaci - którą na ołtarze wyniósł papież Klemens VIII staraniem króla Zygmunta III Wazy, a patronem Polski uczynił Jan III Sobieski - wygłosił ks. prałat Arkadiusz Nocoń z Knurowa, jedyny Polak w Kongregacji Kultu Bożego w Watykanie.
- Jacek Odrowąż jest jedynym Polakiem wśród 139 świętych na kolumnadzie Berniniego wokół placu św. Piotra w Rzymie - powiedział. - Ma tam jednak twarz ... św. Antoniego. Lenistwo rzeźbiarza czy przesłanie? Trzeba bowiem wiedzieć, że Jacek z Kamienia (dzisiaj w gminie Gogolin w woj. opolskim - red.) i Antoni z Padwy żyli w tym samym czasie. Obaj byli wybitnymi kaznodziejami Europy: Jacek na północy i wschodzie, Antoni - na południu i zachodzie.
O św. Jacku szczegółowo opowiada najnowsza książka pod red. Bożeny Pietyry i ks. Krystiana Kukowki pt. "Światło ze Śląska" (tak o św. Jacku powiedziano podczas jego pogrzebu).
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Viki Gabor - 5 Deresza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?