Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O Śląsku po ślonsku

ij
Urodziłech sie na Ślonsku i mom se to za coś - mówi 17-letni Zbyszek Faruga z Pszczyny, jeden z 10 uczestników finału Konkursu Recytacji w Gwarze Śląskiej "Śląska Ojczyzna Polszczyzna".

Urodziłech sie na Ślonsku i mom se to za coś - mówi 17-letni Zbyszek Faruga z Pszczyny, jeden z 10 uczestników finału Konkursu Recytacji w Gwarze Śląskiej "Śląska Ojczyzna Polszczyzna". - I jo miołech to szczyście, żech sie w nim urodził i w nim żyja.

Zbyszek Faruga napisał po śląsku historię swojej rodziny. O dziadku Johanie, którzy był strzelcem górskim na Kaukazie, i Ludwiku, który uciekł przed niemieckim wojskiem do lasu, a babka Monika nosiła mu jedzenie i ubranie. - Taki tekst jest bardziej wartościowy, bo prawdziwy, bliski, pisany od serca - tłumaczy Zbyszek, który za opowiedzianą wczoraj historię Farugów otrzymał wyróżnienie jury.

Podobnego zdania była młoda publiczność, która przyszła do chorzowskiego liceum im. Skłodowskiej-Curie posłuchać śląskiej gwary. - Ja nie mówię po śląsku, ale moi dziadkowie tak - zwierza się Iwona Rubik z chorzowskiego liceum. Jej się za bardzo śląska gwara nie podoba, głównie przez akcent.

Marzena Janosz, 16-latka z podpszczyńskich Studzienic na konkurs pożyczyła śląski strój od sąsiadki. Przed publicznością stanęła w obszernej kiecce, opasce, granatowej, eleganckiej jakli i chuście. - Sąsiadka chodzi w takim stroju od święta - śmieje się dziewczyna. Wybrała tekst "Mie jest Dorka" z ulubionej książki Alojzego Lysko "Klechdy Pszczyńskie", bo jak mówi "tu czuć ta pszczyńsko natura".

Ale jurorom najbardziej spodobał się występ Moniki Owsianki z Imielina. Dwa lata temu, na konkursie gwary śląskiej, Monika też była najlepsza. Recytuje doskonale, ze swadą, jaką mają we krwi tylko ?prawdziwe Ślązaczki?. Monika zaprezentowała bajkę Stanisława Ligonia "Dioboł sie łożynił", ale w wersji własnej. Np. "piekielni koledzy" stali się "kamratami", a przyjaciółki - "kamratkami". - Bo my tak godamy, chciałam, żeby to było bliższe nam, naszej mowy ? tłumaczy Monika. Wianek z papierowych kwiatów pożyczyła od pani dyrektor podstawówki z Imielina, strój - od koleżanki, która śpiewa w zespole "Koralinki". Marzy o studiowaniu teologii, ale nie o wyjeździe z rodzinnego Imielina, w którym, jak twierdzi "są najgryfniejsze dziołchy i najrobotniejsze karlusy".

Konkurs Recytacji w Gwarze Śląskiej "Śląska Ojczyzna Polszczyzna" zorganizował wczoraj po raz jedenasty IV LO z Chorzowa. Patronem medialnym była "Trybuna Śląska".

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto