Wyjaśnienia w tej sprawie chciał ostatnio na sesji usłyszeć Jacek Nowak, radny PiS.
- W takiej formie i przy zastosowaniu tych materiałów nijak nie komponuje się z secesyjną architekturą - twierdzi. - Ten "klocek" otynkowano szarym akrylem i wstawiono jednoczęściowe najprostsze okna. Teraz psuje efekt całego kompleksu.
Pozwolenie na budowę obiektu wydał miejski konserwator zabytków. W przybudówce powstała winda i klatka schodowa, które były konieczne do przywrócenia w całym pawilonie funkcji medycznej. - Ta przybudówka została zrealizowana zgodnie z projektem - tłumaczy Henryk Mercik, miejski konserwator zabytków. - Wytyczne dotyczyły głównie linii elewacji i wysokości, która nie mogła być wyższa niż gzyms pawilonu - dodaje.
Konserwator wyjaśnia, że budowanie czegoś, co przypomina zabytek nie jest trafionym posunięciem. - Trzeba jasno oddzielić, która część jest zabytkiem - mówi. - Nie można tworzyć jego makiety.
Przyznaje jednak, że kolorystyka elewacji jest daleka od pożądanej. - Efekt nie jest zbyt szczęśliwy. Inwestor zobowiązał się do wprowadzenia koniecznych zmian - dodaje Mercik.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?