Kolejny raz udowodniliśmy, że jesteśmy nacją, która tylko szuka okazji do leniuchowania. Jeżeli w czwartek przypada jakiekolwiek święto, to automatycznie -- jakby za ogólnym przyzwoleniem, następny dzień też jest wolny. W ten sprytny sposób Polacy fundują sobie czterodniową rozłąkę z pracą.
Są jednak dziwacy, którzy rezygnują z tej niezwykłej okazji i w ostatni piątek, po Bożym Ciele, rzetelnie wypełniali swoje obowiązki służbowe. Chociaż przyznać trzeba, że nie przyszło im to łatwo, o czym mogliśmy się już przekonać na przystankach komunikacji miejskiej. Otóż autobusy i tramwaje jeździły jak w dni wolne. Skoro cały kraj świętuje, to niby dlaczego przewoźnicy mają być gorsi? Podobnego zdania są chorzowscy urzędnicy, którzy również postanowili zbytnio się nie przepracowywać.
- Dzisiaj urząd jest nieczynny- informowała w piątek telefonistka w centrali magistratu, sugerując, że to przecież takie oczywiste...
Więcej szczęścia, przynajmniej w tym względzie, mieli mieszkańcy Siemianowic Śląskich i Świętochłowic. Tam urzędy miejskie funkcjonowały zwyczajnie, jak w każdy inny piątek.
- Dla ludzi chcących wypoczywać, długi weekend jest genialny, zaś dla tych, którzy muszą coś w tych dniach załatwić to przekleństwo. U nas się pracuje i jest to dla mnie normalne i oczywiste - twierdzi Zbigniew Paweł Szandar, prezydent Siemianowic Śl.
Mniej szczęścia mieli ci wszyscy, którzy chcieli 20 czerwca skorzystać z usług straży pożarnej. Zarówno chorzowska, siemianowicka, jak i świętochłowicka jednostka nieco sobie w tym dniu odpuściły.
- Komenda dziś nie pracuje - powiedział nam przez telefon oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach.
Dyplomatą okazał się chorzowski pożarnik, tłumacząc, że wolne od pracy w piątek mieli tylko i wyłącznie pracownicy administracji. Podobnie było w Siemianowicach Śl.
Przedłużony weekend zrobiono sobie również w większości szpitali, komendach policji oraz co poniektórych sklepach. Chociaż - szczególnie drobni handlowcy - już wiedzą, że dla nich taki sztuczny wolny dzień to nic innego, jak strata pieniędzy. Widać jednak, że jako naród, możemy sobie na to pozwolić...
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?