Zniszczenia w Parku Śląskim i to tuż przed Wielkanocą
W nocy z 1 na 2 kwietnia ktoś zniszczył napis świetlny „Park Śląski”. Uszkodzone zostały dwie litery konstrukcji. Napis ten cieszy się ogromną popularnością gości chorzowskiego parku. Rodziny, pary i znajomi - każdy chce zrobić sobie zdjęcie przy tym napisie. I to zarówno w dzień jak i wieczorową porą, gdy napis jest ładnie podświetlony. Konserwatorzy od rana starają się tymczasowo naprawić instalację. Ostatecznie jednak trzeba będzie dokupić dwie litery - "A" i "R".
- Jest nam bardzo przykro, że doszło do dewastacji napisy, który bardzo polubili nasi goście. Niestety to nie pierwszy przypadek zniszczeń w parku. Dochodziło wcześniej do dewastacji ławek czy nawet kloszy w lampach. Niektórzy też zaśmiecają park. Oczywiście na bieżąco wszystko sprzątamy - mówi Dagmara Piskorz, rzeczniczka Parku Śląskiego.
- Teraz będziemy musieli dokupić dwie litery z napisu świetlnego. Cały napis kosztował Park Śląski około 15 tysięcy złotych. Nie zrobiliśmy jeszcze wyceny poszczególnych liter - dodaje rzeczniczka Parku Śląskiego.
Park Śląski to łącznie 530 hektarów. Jest jednym z największych śródmiejskich parków w Europie. Rocznie odwiedza go około 3 mln gości. Nie sposób upilnować każdego. To przestrzeń wspólna, z której każdy może skorzystać. Tym bardziej dziwi zachowanie chuliganów, którzy dewastują parkowe mienie.
- Aby zmieniać Park na lepsze, musimy wspólnie szanować jego przestrzeń i obiekty! Mamy nadzieję, że zaistniała sytuacja będzie jedynie incydentem - podkreślają w komunikacie pracownicy Parku Śląskiego.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?