Napastnicy poszukiwani

Wczoraj przygotowania do nowego sezonu rozpoczęli piłkarze występującego w II grupie katowickiej ligi okręgowej MKS Siemianowice Śl. Zespół został wprawdzie osłabiony, ale na najbliższych zajęciach ma pojawić się grupa testowanych graczy - siemianowiczanie poszukują zwłaszcza napastników i rozgrywających.
Wczorajszy trening zaplanowano na godzinę 18. Zajęcia - choć trwały około 120 minut - nie były zbyt forsowne.

- Tak to zwykle bywa na pierwszych treningach - mówi Jan Komander, szkoleniowiec siemianowickiego zespołu. - Nie chcę ryzykować kontuzji czy urazów piłkarzy, a mogłoby do nich dojść, gdybym od razu zaczął forsować tempo. Dużo zależy też od tego, jak zawodnicy spędzili urlopy - zaznacza.
Dodajmy, że w okresie przygotowawczym siemianowiczanie będą trenować codziennie, z wyjątkiem niedziel. Zajęcia zwykle trwać będą 2 godziny.

Zespół MKS pozbawiony został, niestety, dwóch czołowych graczy. Do Unii Ząbkowice zdecydowali się odejść bramkarz Krystian Brzenk i napastnik Robert Kobyliński. Przypomnijmy, że obaj trafili do siemianowickiego zespołu przed rokiem - Brzenk grał wcześniej w Ruchu Chorzów i Grunwaldzie Halemba, zaś Kobyliński po występach w Górniku Wojkowice miał dłuższą przerwę w grze w piłkę. Odejście tych piłkarzy oznacza osłabienie MKS, tym bardziej, że teraz w zespole niemal w ogóle nie ma graczy ofensywnych.

- W tej sytuacji napastników poszukuję w każdej ilości - nieco żartobliwie stwierdził Jan Komander.
Na szczęście z bramkarzami raczej nie będzie kłopotów, bowiem w klubie pozostali Robert Gotscholl, Arkadiusz Moj oraz junior Stefan Skrzypiec, który - co podkreśla szkoleniowiec siemianowickiego zespołu - robi stałe postępy.
W najbliższych dniach na treningach MKS ma się pojawić grupa zaproszonych piłkarzy.

- Na razie na wymienianie nazwisk jest jeszcze za wcześnie, ponieważ nie wiem, którzy z nich rzeczywiście przyjadą do Siemianowic Śl. - wyjaśnia trener Komander. - Chcę jednak sprawdzić sporą grupę zawodników i to na różnych pozycjach. Właśnie z tego powodu chcemy rozegrać więcej niż zazwyczaj w tym okresie meczów sparingowych.
Pierwsza gra kontrolna zaplanowana jest już na jutro. Na własnym boisku siemianowiczanie zagrają z Wawelem Wirek (mecz rozpocznie się o godzinie 17). 23 lipca - również na własnym boisku (początek - godz. 17.30) - MKS zmierzy się z Andaluzją Brzozowice, natomiast 28 lipca siemianowiczanie wyjadą do Rudy Śląskiej na mecz ze Slavią. 1 sierpnia MKS zagra u siebie z Rozwojem Katowice, a tuż przed rozgrywkami - 5.08 zaplanowany jest jeszcze jeden sparing.

- Na razie jednak nie wiadomo jeszcze, z jakim zespołem; w grę wchodzą albo nasze rezerwy, albo inna A-klasowa drużyna - zakończył Jan Komander.