Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najwięcej letnich ogródków będzie, jak zawsze, na ulicy Wolności

Monika Pacukiewicz
Małgorzata Zdrzalik i Natalia Czapczyk lubią napić się kawy w letnim ogródku.
Małgorzata Zdrzalik i Natalia Czapczyk lubią napić się kawy w letnim ogródku. fot. Marzena Bugała.
W zeszłym roku w Chorzowie działały 84 letnie ogródki. W tym roku ta liczba nie powinna się zmienić.

Mariusz Tracz, naczelnik wydziału działalności gospodarczej Urzędu Miasta w Chorzowie mówi, że dopiero w maju trzeba się spodziewać nawału wniosków o pozwolenie na otwarcie takiego ogródka. Jednak już teraz wiadomo, że na najbardziej eleganckiej ulicy miasta - Wolności, ogródki będą przede wszystkim przy tych kawiarniach i restauracjach co w zeszłym roku. - No chyba, że jakaś restauracja otworzyła się dopiero niedawno, to teraz będzie organizować ogródek po raz pierwszy - zaznacza naczelnik.

Jednym z takich nowych lokali na Wolności jest Manana Bar z południowym jedzeniem. - Otworzyliśmy bar w zeszłym roku we wrześniu i dlatego ogródek mieliśmy tylko przez jeden miesiąc, właśnie we wrześniu - mówi Magda Błaszczyk z Manana Bar. - Mamy pozwolenie na zajęcie czterech metrów kwadratowych, na których zmieszczą się cztery stoliki, może pięć.

Już teraz przed barem, jak i przed kilkoma innymi na Wolności , pojawiły się pierwsze stoliki. Właściciele baru chcą jednak zmienić wystrój letniego ogródka. Myślą także o jego wygrodzeniu. - Chorzów jest innym miastem niż na przykład Kraków, gdzie ludzie lubią usiąść przy stoliku postawionym na chodniku czy placu. U nas większość ogródków jest specjalnie wydzielonych. Ale o tym decyduje klient - zauważa Magda Błaszczyk. - To dobrze, że jest dużo ogródków na Wolności. To dobra konkurencja. Poza tym ludzie mają okazję wybrać się w jakieś miejsce, gdzie wiedzą, że będą mogli usiąść w restauracji. A ogródki przyciągają. Ludzie lubią usiąść choćby po to, aby się czegoś napić.

W Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku letnich kawiarenek ma być 22.

- Nie będzie ich więcej niż w zeszłym roku - mówi Anna Znamirowska, rzecznik WPKiW. - Ciekawostką może być to, że przy kanale regatowym będzie kawiarenka restauracji Spisz. Będzie tam serwowane piwo warzone specjalnie w tej restauracji.

Miasto zarabia na terenie, który zajmują kawiarenki. W zeszłym roku na ogródkach z samej tylko Wolności i jej bocznych uliczek Chorzów zarobił 47 tys. 538 zł.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto