Morderstwo kibica w Krakowie. Kibice Ruchu Chorzów komentują

W poniedziałek rano 20 pseudokibiców Wisły Kraków zaatakowało 30-letniego Tomasza C., szefa szalikowców Cracovii. Najpierw zajechali mu drogę trzema samochodami. Jepp staranował audi Tomasza C. Gdy ten zaczął uciekać, dostał ok. 60 ciosów nożem i maczetą. Zmarł wkrótce po przewiezieniu do szpitala.

- To co sie dzieje w Krk to już przechodzi ludzkie pojęcie... W 20 chłopa, z nożami i maczetami na jednego 30latka, który pewnie zostawił żone i kto wie czy dzieci nie miał... I zadać mu 60 ciosów... Po prostu brak słów... - pisze na forum niebiescy.pl gzeslaw.

- Niestety kolesia sie Wisla bala i to konkretnie, ze z castorama na niego poszli w 20 chlopa, ale wroble cwierkaja, ze Cracovia szybciej niz policja znajdzie sprawcow... Niestety, bo to sie nigdy tam nie skonczy - prorokuje simonsays.

- szkoda mi tak po ludzku synka jako człowieka 30 lot żona dziecko inne priorytety życiowe . jakkolwiek ekipy on by nie był nie mo to dla mnie znaczenia jednak Kraków to chore miasto chorych ludzi może oprócz najsłabszego niby Hutnika, który pomimo najmniejszej liczebnosći nigdy nikogo nie zabili mając wokoło dwa kluby idiotycznych poj....ów - dodaje BLUE 1920.

Specjalne oświadczenie w tej sprawie wydała Ekstraklasa SA. "Ekstraklasa SA z ogromnym niepokojem i smutkiem przyjęła informację o tragicznym zdarzeniu w Krakowie podczas którego - według doniesień mediów - śmierć poniósł kibic jednego z krakowskich klubów. W związku tym Ekstraklasa SA, jako organizator rozgrywek piłkarskiej ligi zawodowej w Polsce, wyrażając swoją stanowczą dezaprobatę wobec aktów przemocy na stadionach piłkarskich i poza nimi, które w jakikolwiek sposób są powiązane z ruchem kibicowskim, wzywa wszystkie strony o podjęcie działań eliminujących przemoc z polskiego środowiska kibicowskiego" - czytamy w komunikacie.