Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Moje dziecko się jąka. Co robić?

Olga Krzyżyk
Moje dziecko się jąka. Co robić?
Moje dziecko się jąka. Co robić? Olga Krzyżyk
W weekend w Śląskim Międzyuczelnianym Centrum Edukacji i Badań Interdyscyplinarnych w Chorzowie odbyła się V Międzynarodowa Konferencja Logopedyczna. Dziś logopeda podpowiada co zrobić, gdy dziecko się jąka.

Moje dziecko się jąka. Co robić?

Gdy twoje dziecko powtarza głoski (m-m-m-mama), sylaby (ma-ma-mama), czy słowa może oznaczać to, że ma problem z jąkaniem się, czyli niepłynnością mowy. Zwykle słyszymy ją jako zacinanie się podczas mówienia. Długo myślano, że jąkanie się ma podłoże psychologiczne. Rodzice winili siebie za to, że dziecko się jąka. Myślano, że jąkanie się u dzieci mogły wywołać kłótnie rodziców czy traumatyczne przeżycia. Okazuje się, że czynnik psychologiczny rzeczywiście występuje, ale przede wszystkim jąkanie się ma podłoże mózgowe.

Góra lodowa obrazuje istotę jąkania się

Logopedzi tłumaczą problem jąkania się jako górę lodową. Dlaczego? Widać tylko część góry, tak jak problemu jąkania się. Większość jednak jest niewidoczna.

- Rodzice zauważają, że dziecko się blokuje podczas mówienia, że powtarza sylaby i bardzo się napina. To są widoczne objawy jąkania się - wyjaśnia Katarzyna Robakowska-Ploch, logopeda z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Świętochłowicach i Centrum Logopedycznego w Katowicach. - Jednak do tego dochodzą także wszelkie postawy i emocje wobec faktu jąkania się. Co muszą zrobić rodzice? Najpiękniejsza rzeczą jest akceptacja i wsparcie, jakie można okazać dziecku - dodaje logopeda.

Rodzice, dziadkowie i bliscy z otoczenia dziecka powinni zwracać uwagę na to, co dziecko chce powiedzieć. Skupiamy się na treści przekazu, a nie na tym w jaki sposób maluch mówi. Dziecko bowiem traktuje jąkanie się tak jak dorośli. Oznacza to, że w momencie, gdy rodzice się zamartwiają i ciągle poprawiają dziecko, które próbuje coś powiedzieć, to maluch jeszcze bardziej się zacina i woli nie mówić.

- Bardzo ważne jest to, że w aż 80 proc. u dzieci do 6. roku życia zachodzi proces samoistnego zaprzestania jąkania się. Wpływa na to czynnik mózgowy. Pomaga w tym procesie właśnie akceptacja dorosłych. W ok. 20 proc. przypadkach dzieci dalej się jąkają. W tym przypadku zaczynamy stosować techniki oddziaływania bezpośredniego, czyli modyfikujemy jąkanie się - zaznacza Katarzyna Robakowska-Ploch.

„Pocałunek śmierci”, czyli uwaga na słowa

Rodzice zwykle cieszą się, gdy dziecko ma lepszy okres. Chwalą dziecko za to, że przez chwilę mówi płynnie. Takie zachowanie jest nagrodą, symbolicznym pocałunkiem. To jednak wartościuje problem jąkania się. Dziecko myśli, że tylko gdy mówi płynnie jest dobrze, więc zaczyna się bać, że znowu się zająknie i wtedy napina się bardziej. Wycofuje się z sytuacji komunikacyjnych.

- Stosunek rodziców do jąkania się jest bardzo ważny. Chcę, aby dziecko mogła się wypowiedzieć w każdej sytuacji, by jąkanie go nie zniszczyło. Do tego jest jednak potrzebne wsparcie rodziców - zauważa logopeda.

Rodzice powinni mówić do malucha spokojnym głosem, zwracając uwagę na przerwy. Trzeba mówić też prosto, krótkimi zdaniami, a nawet czasem zająknąć się, by dziecko poczuło, że to nic złego. Oczywiście warto też zgłosić się do logopedy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto