Mniej znane miejsca Parku Śląskiego. Jest tu cisza i spokój ZDJĘCIA

Mniej znane miejsca Parku Śląskiego. Jest tu cisza i spokój ZDJĘCIA

W Parku Śląskim w ciepłe dni najwięcej osób spaceruje wzdłuż promenady gen. J. Ziętka. W centralnej części parku w pobliżu budynku dyrekcji, siłowni pod chmurką i hali Kapelusz zawsze jest sporo osób. Tu spacerują pary, rodziny z dziećmi i znajomi. Można tu także spotkać wielu miłośników aktywności: rolkarzy, rowerzystów czy osób spacerujących z kijkami.

W Parku Śląskim jest jednak wiele urokliwych miejsc, które nie przyciągają tłumów. Jest tu cisza i spokój i jesteśmy otoczeni przyrodą. Zacienione alejki, zakątki pełne kwiatów, ukryte między roślinnością ławeczki i małe stawy. O tych miejscach mówi się mało, ale warto je poznać. Jest tu pięknie!

- Często odwiedzam Park Śląski. Ćwiczę na siłowni przy hali wystaw "Kapelusz", gram tu w tenisa ziemnego, jeżdżę na rowerze oraz chodzę z kijkami. Najbardziej lubię tą zadrzewioną część parku, gdzie jest dużo kwiatów, jak ten zakątek w okolicy restauracji Łania. Można tu w spokoju posłuchać śpiewu ptaków - mówi Henryk Wilczek, mieszkaniec Katowic.

Oprócz tych centralnych atrakcji i miejsc w Parku Śląskim warto przejść się alejkami w okolicy Planetarium Śląskiego. Tam w cieniu drzew nie groźny jest nawet upał. Odnowiona została też Łabędziarnia. Wkrótce będą tu ławki. Można tu wypatrzeć kaczki z młodymi oraz parę łabędzi białych, które mają siódemkę młodych.

- Łabędziarnia jest najpiękniejszym miejscem w Parku Śląskim. W otoczeniu zieleni można patrzeć na staw Hutnik. Do brzegu podpływają także łabędzie z młodymi. Jest tutaj po prostu pięknie - podkreśla pan Mieczysław z Katowic.