Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

michał tabaka

Wykluczę pana sędziego z palestry!
Pan Jacek uważa, że sędzia Warzecha uwziął się na niego i jego małżonkę.
Pan Jacek uważa, że sędzia Warzecha uwziął się na niego i jego małżonkę.
[prawo] Chorzowianin zapowiedział, że będzie walczył do końca Jacek Sikorski sylwestrowej wyprawy do Nowego Targu nie zapomni chyba do końca życia.

[prawo] Chorzowianin zapowiedział, że będzie walczył do końca

Jacek Sikorski sylwestrowej wyprawy do Nowego Targu nie zapomni chyba do końca życia. Tamtejsze wydarzenia bowiem ciągną się za nim do dziś i trudno przypuszczać, żeby tak szybko się to zmieniło. Rzecz dotyczy stłuczki samochodowej. Powszechny Zakład Ubezpieczeń wyliczył, że remont uczestniczącej w tej kolizji skody felicia państwa Sikorskich kosztować będzie 1500 zł. Po odbiorze auta od mechanika okazało się, że naprawa kosztowała ponad tysiąc złotych więcej. I tutaj zaczyna się cały prawny galimatias.
Chorzowianin bowiem zażądał od PZU zwrotu 2 tys. zł.

Ubezpieczyciel nie przystał jednak na takie rozwiązanie i sprawa trafiła do sądu. Zajął się nią chorzowski sędzia Adam Warzecha i to - zdaniem Sikorskiego - było najgorsze z wszystkiego. Warzecha nie zastanawiał się długo i zdecydował oddalić pozew chorzowian, twierdząc przy tym, że ocenienie rozmiarów szkody będzie dopiero możliwe przy okazji sprzedaży auta. W opinii zaś Jacka Sikorskiego takie stanowisko jest zupełnie bezzasadne. Złożył więc apelację wyroku chorzowskiego sądu.

- W odpowiedzi na tę apelację wraz z żoną zostaliśmy ukarani przez sędziego Warzechę grzywną o łącznej wartości 1500 zł. Argumentacja tego postanowienia opierała się jakoby na użyciu przez nas w apelacji obraźliwych sformułowań - twierdzi Sikorski.
I pewnie pan Jacek zapłaciłby tę karę, gdyby przypadkiem nie dostał do rąk postanowienia Sądu Okręgowego Wydziału IV Cywilno-Odwoławczego w Katowicach. Sędziowski skład pod przewodnictwem Marii Polk ową karę grzywny uchylił.
Obecnie jednak Sikorskiemu nie chodzi o pieniądze, tylko o respektowanie prawa. Zastanawia się, jak to jest możliwe, że na apelację reaguje sędzia z niższej instancji. Pan Jacek ma podejrzenia, że sędzia Warzecha nie jest w całej stronie bezstronny. Chorzowianin będzie pisał do ministra sprawiedliwości o wykluczenie tego prawnika z palestry. Zamierza także skierować sprawę do Strasburga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto