Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marsz pamięci Łukasza Porwolika w ciszy przeszedł ulicami Świętochłowic. „Jesteśmy tutaj, żeby się zjednoczyć” [ZDJĘCIA]

Patryk Osadnik
Patryk Osadnik
Marsz Pamięci Łukasza Porwolika
Marsz Pamięci Łukasza Porwolika Patryk Osadnik
W środę, 21 sierpnia, ulicami Świętochłowic przeszedł marsz pamięci Łukasza Porwolika. Tłum ludzi zgromadził się na ulicach w kompletnej ciszy i udał się w miejsce, gdzie ostatni raz widziano 35-letniego mężczyznę. - Jesteśmy tutaj, żeby się zjednoczyć - podkreślał Michał, przyjaciel Łukasza, który najprawdopodobniej został zamordowany, a jego zwęglone zwłoki odnaleziono pod Opolem.

Marsz pamięci Łukasza Porwolika przeszedł w ciszy ulicami Świętochłowic

Na ulicach Świętochłowic zapanowała kompletna cisza. W środę, 21 sierpnia, kilkaset osób zebrało się na placu Zawadzkiego, żeby wziąć udział w marszu pamięci Łukasza Porwolika.

Marsz Pamięci Łukasza Porwolika

Marsz pamięci Łukasza Porwolika w ciszy przeszedł ulicami Św...

Wśród uczestników marszu znalazła się rodzina Łukasza, jego przyjaciele, znajomi oraz zwykli mieszkańcy Świętochłowic. Był tam m.in. Michał, przyjaciel Łukasza.

- Znaliśmy się od piaskownicy i dopóki te informacje nie są potwierdzone, to wierzę, że Łukasz wciąż żyje. Nie dociera do mnie myśl o jego śmierci - mówił Michał.

Przypomnijmy, że Łukasz zaginął na początku sierpnia. Śledztwo doprowadziło policję do zwłok mężczyzny, które odnaleziono zakopane w polu pod Opolem.

Zdaniem funkcjonariuszy jest to najprawdopodobniej ciało zaginionego Łukasza. Mężczyzna miał być torturowany i zastrzelony. Następnie jego zwłoki spalono i zakopano.

Zaginął Łukasz Porwolik z Chorzowa. W sprawę zaangażował się detektyw Rutkowski
Zaginiony Łukasz Porwolik z Chorzowa nie żyje? Pod Opolem znaleziono zwęglone ciało. Rutkowski twierdzi, że to zaginiony

Podczas marszu, który odbył się w środę, 21 sierpnia wspominano Łukasza. Wielu uczestników manifestacji podkreślało, że wciąż nie wierzy w jego śmierć.

- Kiedy weszliśmy w dorosłość, nasze drogi się rozeszły i każdy poszedł w swoją stronę. Czasem się spotykaliśmy, wspominając stare czasy. Łukasz był dla mnie wspaniałym kolegą. Kiedy tylko bym do niego nie napisał z jakimś, on zawsze był gotowy do pomocy i myślę, że tak samo zachowywał się względem wszystkich tutaj zgromadzonych przyjaciół - opowiadał Michał.

Jednym z organizatorów manifestacji był były prezydent Świętochłowic i obecny radny miasta - Dawid Kostempski.

- Wybraliśmy formę milczącego marszu, ponieważ uważamy, że to najlepszy sposób, żeby wyrazić nasz sprzeciw. Sprzeciw wobec przemocy i tej bestialskiej zbrodni, która najprawdopodobniej doprowadziła do śmierci Łukasza. Zamanifestowaliśmy także naszą jedność, która jest niezwykle ważna w takich momentach - mówił Kostempski.

Radny wspomniał, że znał Łukasza z dzieciństwa. Obaj razem wychowali się na Chropaczowie.

- Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek podobna tragedia miała miejsce w Świętochłowicach. To wydarzenie wstrząsnęło nie tylko naszą lokalną społecznością, ale również przynajmniej połową Śląska, która żyła w przeświadczeniu, że Łukasza uda się odnaleźć - mówił Kostempski.

- Nadal w to wierzymy, niemniej jednak w świetle ujawnionych okoliczności ta wiara jest niestety coraz mniejsza - dodał były prezydent Świętochłowic.

Głos zabrał również ojciec Łukasza - Henryk Porwolik.

- Chciałem za wszystko podziękować. Chciałem podziękować przyjaciołom Łukasza, panu Kostempskiemu, Rutkowskiemu, wam wszystkim... przepraszam, ale nie mogę już nic więcej powiedzieć - tutaj ojciec Łukasza rozpłakał się.

- To dzięki wam tu zgromadzonym żyję, bez was już dawno by mnie nie było - mówił Henryk Porwolik, ojciec Łukasza.

Uczestnicy marszu zapowiedzieli, że codziennie o godzinie 20 będą spotykać się w miejscu, gdzie po raz ostatni widziano Łukasza. Jest to ulica przed warsztatem samochodowym, gdzie Łukasz przyjechał sprzedać swój samochód.

W sprawie zaginięcia Łukasza zatrzymano już trzy osoby. Jest to 40-letni syn właściciela wspomnianego warsztatu, który zdaniem śledczych mógł dokonać zabójstwa 35-latka. Zatrzymano również 38-latka, przy którym znaleziono znaczną ilość narkotyków. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzut zabójstwa. M.in. zarzut udzielenia oskarżonym pomocy w zacieraniu śladów otrzymała również 33-latka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto