2 z 6
Poprzednie
Następne
Marek Kopel, Jerzy Gorzelik, Maria Nowak, Wojciech Kuczok i inni o przejęciu Ruchu przez miasto
Ryszard Sadłoń, radny: Miasto ewentualnie może przejąć akcje, ale tylko do rozsądnego poziomu. Moim zdaniem górna granica to 20 proc. Nie można za chwiać prywatnego charakteru spółki. Ona powinna odpowiadać za wynik sportowy i zyski. Miasto jest odpowiedzialne za stworzenie solidnych warunków do ich osiągania. W przypadku Ruchu chodzi o stadion. Klub wprawdzie ma stratę, ale jego sytuacja jest najlepsza od ponad 20 lat. Wcześniej zadłużeniami np. wobec Urzędu Skarbowego nikt się nie przejmował.