Mandaty na meczu w Chorzowie: Policja miała co robić

To pierwszy w wiosennym sezonie test organizacji i zabezpieczenia dużej imprezy masowej odbywającej się na obiekcie przy ulicy Cichej. Na trybunach łącznie zasiadło około 4500 widzów, w tym 178 kibiców Jagiellonii Białystok. W zabezpieczeniu imprezy brali udział chorzowscy policjanci, wspierani przez mundurowych z katowickiego oddziału prewencji.

Przed rozpoczęciem spotkania chorzowska drogówka zatrzymała przy ul. Kaliny samochód, którym kierował kibic miejscowej drużyny jadący na mecz.

Badanie alkomatem wykazało u niego 0,4 promila alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy i skierowano sprawę o jego ukaranie do chorzowskiego sadu.

Kilka minut później policjanci z wydziału prewencji udaremnili próbę wejścia na imprezę trzem kibicom gości, którzy posiadali aktualny zakaz stadionowy.

Mundurowi podczas zabezpieczenia reagowali również na wszelakie wybryki chuligańskie i naruszenia prawa. Przekonały się o tym aż 142 osoby, które popełniły wykroczenia.

Chorzowscy i katowiccy policjanci ukarali ich mandatami karnymi.

Najwięcej osób poniosło konsekwencje za picie alkoholu na ulicy, za „zapomnienie" o istnieniu toalet i zanieczyszczanie terenu wokół stadionu.

Pozostałe osoby otrzymały mandaty między innymi za złamanie przepisów dotyczących poruszania się po drogach i złamanie innych przepisów porządkowych.