Porażka z Ruchem może sprawić, że ŁKS pożegna się z T-Mobile Ekstraklasą, tym bardziej, jeśli wcześniej Lechia Gdańsk wygrałaby na stadionie Widzewa. Gdyby jednak ŁKS zdołał pokonać Ruch, to wtedy ich szanse na utrzymanie znacząco wzrosną. I to nawet wtedy, jeśli Lechia pokona Widzew.
W dwóch ostatnich kolejkach ŁKS zagra bowiem z PGE GKS Bełchatów i Jagiellonią Białystok, natomiast Lechia ma trudniejszy terminarz, bo najpierw zmierzy się z Legią Warszawa, a później z Ruchem.
Czy są jakiekolwiek podstawy, by wierzyć w to, iż ŁKS wygra w Chorzowie? Racjonalnych nie ma, może poza tym, że Ruch wyraźnie przegrał we wtorek w finale Pucharu Polski z Legią Warszawa, co może oznaczać, że zespół trenera Waldemara Fornalika nie wytrzymuje fizycznie ciężkiego sezonu.
Piłkarsko chorzowianie na pewno są wyraźnie lepsi od ŁKS, więc jakakolwiek zdobycz punktowa naszej druzyny na stadionie Ruchu będzie dla łodzian dużym sukcesem. Problem w tym, że nawet remis niewiele może ŁKS pomóc, a co najwyżej - przedłuży nadzieję.
Do składu ŁKS wraca Artur Gieraga, którego - choć piłkarzem jest bardzo przeciętnym - wyraźnie brakowało w ostatnim spotkaniu z Koroną Kielce. Gieraga pauzował za żółte kartki, ale w sobotę już będzie mógł zagrać.
Czy trener Piotr Świerczewski zdecyduje się na zmiany w składzie? Po meczu z Koroną powinien wymienić całą jedenastkę, z bramkarzem Pavle Velimiroviciem na czele. Ale Świerczewski na początku swojej trenerskiej przygody "słynie" z tego, że zmian nie lubi - ani w składzie, ani w taktyce.
Sobotni mecz w Chorzowie odbędzie się praktycznie przy pustych trybunach. Policja uznała, że spotkanie w Chorzowie będzie meczem podwyższonego ryzyka i zgodziła się na wpuszczenie tylko maksimum 199 osób. W tej sytuacji szefowie Ruchu zdecydowali, że zaproszą na mecz wyłącznie dzieci. Drużyna Ruchu pozbawiona będzie wsparcia, a drużynie ŁKS z pewnością oszczędzi to wrogiej reakcji trybun. Kibice Chorzowa są zaprzyjaźnieni z Widzewem i trudno spodziewać się, że życzliwie przyglądaliby się grze ŁKS.
Sobotni mecz ŁKS w Chorzowie rozpocznie się o godz. 18. Transmitować go będą dwie stacje telewizyjne - Canal+ Sport i Polsat Futbol.
Prawdopodobne składy
Ruch: Pesković - Lewczuk, Grodzicki, Stawarczyk, Burliga - Grzyb, Lisowski, Straka, Malinowski, Zieńczuk - Piech. Trener: Waldemar Fornalik.
ŁKS: Velimirović - Gieraga, Łabędzki, Klepczarek, Gercaliu - Łobodziński, Łukasiewicz, Iwański, Bonin, Marek Gancarczyk - Saganowski. Trenerzy: Piotr Świerczewski i Andrzej Pyrdoł.
Sędziuje: Tomasz Musiał (Kraków)
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?