Tak społecznicy nazwali ogrodzenie restauracji i pobliskiego parkingu murem. Stowarzyszenie wystosowało do zarządu WPKiW list otwarty, zarząd odpowiedział wczoraj w podobnej formie. "Nie ma mowy o żadnej parcelacji parku!" - pisze Andrzej Kotala, prezes WPKiW. Ogrodzenie jego zdaniem ma uchronić spacerowiczów przed włamaniami do ich samochodów. Jednocześnie Kotala przyznaje, iż nie wiedział o całkowitym zamknięciu ogrodzenia restauracji, także od strony kanału regatowego. "Zapewniamy, że ta blokada zostanie usunięta. Stosowne pismo w tej sprawie skierowano już do dzierżawcy restauracji" - czytamy.
- Nie będę tego komentował - mówi Rafał Kucharski, dzierżawca restauracji. Jego zdaniem spacerowicze mają cały czas swobodny wstęp na teren restauracji.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?