Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechowi grozi walkower za zamknięty stadion!

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Lech we wronkach, stadion we wronkach
Lech we wronkach, stadion we wronkach archiwum/eM
Lech musi znaleźć stadion, na którym rozegra 21 sierpnia mecz z Ruchem Chorzów lub odda go walkowerem. To efekt zamknięcia stadionu po imprezie Red Bull X-Fighters.

Już w piątek informowaliśmy, że 6 sierpnia na Stadionie Miejskim zostaną rozegrane zawody motocrossowe Red Bull X-Fighters. Po nich nastąpi wymiana murawy, która potrwa aż do 4 września, a to oznacza, że przez cały sierpień na poznańskim stadionie nie odbędzie się żaden mecz Lecha i Warty.

Oba poznańskie kluby o tej decyzji dowiedziały się w piątek z przesłanych do nich pocztą pism i nie kryły zaskoczenia tym faktem, który mocno skomplikował plany dotyczące chociażby sprzedaży biletów i karnetów.
- Gra przez miesiąc na wyjeździe uderza w naszych kibiców, a także w sprzedaż karnetów – uważa Andrzej Kadziński, prezes Lecha.

To jednak nie wszystko.
- Dwa dni wcześniej otrzymaliśmy pismo z wypowiedzeniem dotychczasowej umowy najmu stadionu – wyjaśnia Jacek Masiota, prawnik Lecha. – Jako powód podano zaległości w uiszczaniu opłat, ale nawet osoba wynajmująca komuś mieszkanie ma obowiązek w takiej sytuacji wysłać wezwanie do zapłaty z terminem wypowiedzenia wynoszącym miesiąc, a nic takiego nie nastąpiło, dlatego naszym zdaniem rozwiązanie umowy jest bezprawne.

Jak zapewnia prezes Lecha wszystkie zaległości zostały już spłacone, ale wypowiedzenie umowy najmu oznacza, że Lech nie ma prawa domagać się od miasta odszkodowania z tytułu zamknięcia stadionu. Klub jednak i tak będzie oczekiwał rekompensaty, bo ma duży problem.
- Od końca lipca do 4 września mieliśmy zaplanowane trzy mecze na Bułgarskiej – mówi prezes Kadziński. – Dwa udało się przełożyć i zagramy je na wyjeździe, ale Ruch Chorzów nie zgodził się na przeniesienie meczu. To oznacza, że albo ten mecz rozegramy na innym stadionie albo go oddamy walkowerem.

Każde z tych rozwiązań to dla Lecha poważne straty. Jak wyjaśnia prezes Kolejorza, każdy mecz na Bułgarskiej to dla klubu przychód rzędu miliona złotych. Takich zysków na pewno nie zagwarantuje gra we Wronkach czy Bydgoszczy, dlatego klub liczy, że miasto jakoś zrekompensuje poniesione straty. Szanse na dogadanie z Ruchem są bowiem niewielkie.

- Oni w sierpniu będą mieli u siebie dużo meczów i nie chcą mieć kolejnego, bo to oznacza, że w lutym będą musieli grać ciągle na wyjeździe – wyjaśnia Kadziński.

Negocjacje w sprawie operatora stadionu zawieszone

Smaczku sprawie dodaje fakt, że Lech i miasto mieli w najbliższym czasie podpisać umowę, na mocy której klub zostałby operatorem stadionu.
- W tej sytuacji negocjacje zostały zawieszone – tłumaczy Masiota. – Nie mamy nic przeciwko takiej imprezie jak zawody Red Bulla, ale ością w gardle staje nam to, że nikt się z nami w tej sprawie nie konsultował oraz fakt, że oznacza to wyłączenie stadionu aż na sześć tygodni.

Co dalej? Na razie Lech liczy, że mimo wszystko uda się dojść do porozumienia z Ruchem w sprawie rozegrania meczu w Chorzowie. Wstrzymania negocjacji w sprawie operatora nie demonizuje Michał Prymas, wiceprezes spółki Euro Poznań 2012.
- Różne są drogi prowadzenia negocjacji - mówi w rozmowie z MM Poznań Michał Prymas. - Ja mimo wszystko liczę, że miesiące ciężkiej pracy, kilkanaście spotkań nie pójdą na marne i tak jak zakładaliśmy, do końca czerwca poznamy ostateczną ofertę Lecha.  

A co o całej sprawie mówią w drugim klubie, który nie może grać w sierpniu na Bułgarskiej?
- Na razie nie znamy jeszcze terminarza rozgrywek I ligi – mówi Hubert Niedzielski, rzecznik prasowy Warty. – Wszelkie pytania na ten temat będzie można zadać pani prezes Izabellii Łukomskiej-Pyżalskiej podczas środowej konferencji prasowej.

Czytaj też:
Red Bull X-Fighters oznacza cały sierpień bez meczów na Bułgarskiej!

Z powodu wymiany murawy po zawodach Red Bull X-Fighters przez cały sierpień na Stadionie Miejskim nie odbędzie się żaden mecz Lecha i Warty.




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto