Lech Poznań zawiesza negocjacje w sprawie zarządzania stadionem [WIDEO]

Władze konsorcjum Lecha Poznań i Marcelin Management zawiesiły negocjacje z miastem w sprawie zarządzania obiektem przy Bułgarskiej. Powodem jest wypowiedzenie przez POSiR umowy najmu stadionu, a także pozbawienie Lecha możliwości rozgrywania meczów do 4 września. Władze Kolejorza zapowiadają, że w ostatniej sprawie będą domagać się odszkodowania.

Czytaj także: Stadion Miejski zamknięty dla Lecha i Warty. Red Bull X-Fighters przy Bułgarskiej

Przyczyną zawirowań jest tegoroczna edycja Red Bull X-Fighters, która ma się odbyć na stadionie 6 sierpnia. - Naszym zdaniem to mocno uderza w dotychczasowe, przyjazne stosunki klubu z miastem - twierdzi Andrzej Kadziński, prezes poznańskiego Lecha. - Zastanawia nas, dlaczego nikt nie rozmawiał z nami w sprawie imprezy na stadionie, bo z pewnością byłaby możliwość, by znaleźć rozwiązanie. Sprawy tak nie zostawimy, dlatego będziemy domagać się zrekompensowania poniesionych strat.

Więcej filmów w serwisie Głos.TV:
Zderzenie tramwajów w centrum Poznania
Poznański notariusz aresztowany
Konin wypromuje Brodski i Perucki

Chodzi o mecze, które będą musiały zostać rozegrane na wyjazdach. Choć w większości wypadków rozwiązanie jest możliwe, na razie nie ma porozumienia w kwestii meczu z Ruchem Chorzów. Władze śląskiego klubu nie zgodziły się, by został on rozegrany na ich boisku. Jeśli w porę nie będzie boiska zastępczego, Kolejorz będzie musiał poddać mecz.

Czytaj także: We wtorek ewakuacja Stadionu Miejskiego w Poznaniu

W związku z ostatnimi wydarzeniami na razie zawieszono negocjacje w sprawie zarządzania stadionem. Jak poinformował Jacek Masiota, prawnik Lecha, chodzi o przeniesienie na miasto praw autorskich do projektu stadionu, a także o doprowadzenie wnętrz obiektu do stanu deweloperskiego.

- Nie ukrywamy, że chodzi o brak porozumienia z miastem w niektórych kwestiach finansowych - podkreśla Masiota.