Latarnie "drzewa" w Chorzowie są ustawione na odcinku okołu 200 m, a odległość pomiędzy nimi wynosi około 16 m. Skąd w ogóle pomysł, żeby zainstalować takie latarnie? - Zobaczyliśmy je na jednej z wystaw i zainteresowała nas ich ciekawa forma. Nie spotyka się, żeby słupy latarnii również były podświetlane - mówi Andrzej Jastrząb, inspektor do spraw elektrycznych i oświetlenia ulicznego MZUiM w Chorzowie.
Bo trzeba dodać, że pięciometrowe słupy, które imitują korę brzozy są również podświetlone. Ale jest to raczej dekoracja niż źródło dodatkowego oświetlenia. Natomiast u szczytu "drzewnych" słupów, znajdują się ledowe, energooszczędne pierścienie świetlne, które oświetlają łącznik między ulicami Kościuszki i Skargi, wzdłuż znajdującego się tam boiska sportowego.
Latarnie - "drzewa"? Może ich stanąć więcej
Latarnie kosztowały miasto ok. 59 tys. zł. Niewykluczone, że w Chorzowie pojawii się więcej takich latarni. - Jeśli pomysł spodoba się mieszkańcom, latarnie „z kory” pojawią się także w innych częściach Chorzowa – zapewnia Prezydent Miasta Andrzej Kotala.
Chcielibyście więcej takich latarni w naszym mieście?
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?