5 z 8
Poprzednie
Następne
Królewska Huta: Fałszywy sędzia Patka z kancelarią u fryzjera
Koledzy rzucali mu dziwne spojrzenia, a jeden z nich nawet powiedział, że nie mieści mu się w głowie, co ludzie o nim opowiadają i byłby bardzo zawiedziony, gdyby to miała być prawda. Ale o co chodzi? W najgorszych snach sędzia Patka nie spodziewał się, w czym rzecz. Że po południu u jakiegoś golibrody rozpatruje sprawy, a wyrok zależy od tego, ile mu kto da na piwo. Sędzia był bliski zawału. Więcej historii z Królewskiej Huty znajdziesz tutaj