Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontuzja Sebastiana Olszara

Jacek Sroka
Sebastian Olszar opuścił boisko ze złamaną kością jarzmową
Sebastian Olszar opuścił boisko ze złamaną kością jarzmową Fot. Mikołaj Suchan
W rundzie wiosennej największym pechowcem w zespole Ruchu był Andrzej Niedzielan, który dwukrotnie miał złamaną kość jarzmową. Popularnego "Wtorka" nie ma już w Chorzowie, ale w sobotni wieczór na Cichej znów byliśmy świadkami takiego samego urazu. Tym razem wielkim pechowcem okazał się Sebastian Olszar.

Pozyskany latem przez Niebieskich napastnik zaczął mecz z Widzewem na ławce rezerwowych, ale zaraz po przerwie pojawił się na murawie. W 71 min. gry Olszar w walce o piłkę w polu karnym łodzian zderzył się głowami z obrońcą gości Łukaszem Broziem. Po tym starciu obaj długo nie podnosili się z boiska. Ostatecznie Olszara zniesiono z niego na noszach i zawodnik został odwieziony do szpitala.

- Niestety, Sebastian ma ten sam przypadek, co Andrzej Niedzielan. Z tą różnicą, że u niego złamanie jest bardziej widoczne - powiedział zaraz po meczu trener Ruchu Waldemar Fornalik.

Badania w szpitalu potwierdziły wstępną diagnozę. Olszar ma złamaną kość jarzmową i we wtorek przejdzie operację.

- W tym roku już raczej nie zobaczymy Sebastiana na boisku - stwierdził zasmucony urazem swojego zawodnika starszy z braci Fornalików.

W Ruchu kontuzje są ostatnio prawdziwą plagą. W meczu z Widzewem z powodu kłopotów zdrowotnych nie mogli zagrać Gabor Straka, Marcin Malinowski, Grzegorz Bronowicki i Ariel Jakubowski. Tego ostatniego też jesienią nie zobaczy-my już na murawie. Z pozostałych Malinowski może wrócić do gry za tydzień na spotkanie z Koroną Kielce, natomiast Straka i Bronowicki dojdą do pełni sił dopiero po przerwie na pojedynki reprezentacji.

- Będziemy grać tymi chłopakami, którzy są w klubie, a zimą postaramy się wzmocnić nasz skład - stwierdził dyrektor Ruchu Mirosław Mosór.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto