Wykopaliska prowadzone przez archeologów z Muzeum Powiatowego w Nysie mają miejsce na działce przy ul. Kramarskiej. Ma tu powstać blok mieszkalny z lokalami na wynajem. To miejsce położone w ścisłym centrum, w sercu historycznej Nysy. Pod drugiej stronie ulicy stoją kamienice wybudowane na fundamentach budynków z okresu średniowiecza. Teren, gdzie pracują muzealni archeolodzy obfituje więc w historyczne artefakty. Ich ostatnie odkrycie, to odsłonięcie warsztatu rzemieślniczego zajmującego się odlewaniem różnego rodzaju przedmiotów z metali kolorowych.
Na zapleczu jednej z kamienic od strony ul. Kramarskiej, znaleziono tygle i formy odlewnicze, a także gotowe wyroby. Znaleziska liczą sobie około pół tysiąca lat i są świadectwem wysokiego poziomu nyskiego rzemiosła w zakresie masowej produkcji różnego rodzaju przedmiotów z miedzi, cyny, mosiądzu, brązu, a także metali szlachetnych, takich jak srebro czy złoto - mówi Mariusz Krawczyk, szef archeologów z nyskiego muzeum.
Jak udało się ustalić pracownikom muzeum w Nysie w warsztacie używano składanych form kamiennych do wielokrotnego użytku oraz jednorazowych form glinianych, w których odlewy wykonywano tak zwaną metodą na wosk tracony. Dziesiątki takich właśnie form i ich fragmentów znaleziono wśród pozostałości warsztatu. Co więcej – odkryto tu kolekcję kilkudziesięciu identycznych sprzączek – gotowych wyrobów, do wykonania których użyto formy, której rozbite fragmenty znaleziono w warsztacie.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?