Kolejki po kwitki

Osoba, która ubiega się o zasiłek rodzinny lub wychowawczy, powinna złożyć w ZUS-ie wniosek z zaświadczeniem z urzędu skarbowego. Nowe zasady przyznawania zasiłków spowodowały, że w urzędach skarbowych potworzyły się kolejki. Tłumy ludzi czekają na otrzymanie niezbędnych dokumentów.

- Mamy tu urwanie głowy. Kolejki są dłuższe niż w czasie, kiedy przyjmowaliśmy zeznania podatkowe. Na załatwienie sprawy średnio trzeba czekać około pół godziny - wyjaśnia Henryk Sturtz, naczelnik chorzowskiego Urzędu Skarowego.

Przed okienkami stoi po kilkanaście osób. Do tej pory wszystko można było załatwić na podstawie zwykłego oświadczenia w swoim zakładzie pracy lub w przypadku bezrobotnych - w pośredniaku. Zaświadczenie o wysokości zarobku należy obecnie złożyć w oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do 1 czerwca. Przedtem trzeba swoje odstać w kolejce. Zaświadczenia są potrzebne ZUS-owi do wyliczenia wysokości zasiłków, które będą obowiązywały od czerwca br. do maja 2003 r.

- W kwietniu wydawaliśmy po 40 zaświadczeń dziennie. Teraz po około 400. Pracowaliśmy także w sobotę i niedzielę. - mówi Henryk Sturtz. - Staramy się dotrzymywać siedmiodniowego terminu, ale teraz to po prostu staje się fizycznie niemożliwe. Takie zaświadczenie trzeba odebrać osobiście albo na podstawie upoważnienia. Obowiązuje nas tajemnica skarbowa na podstawie ordynacji wyborczej oraz ustawa o ochronie danych osobowych.

Ministerstwo Pracy wyjaśnia, że zaświadczenia z urzędu skarbowego wydawane są bezpłatnie. Ich wydanie może przyspieszyć przyniesienie przez zainteresowanego zasiłkiem kopii własnego druku PIT. Urząd ma także obowiązek wysłać zaświadczenia pocztą, jeśli poproszą o to osoby niepełnosprawne, emeryci lub renciści.

- Kolejnych takich kolejek spodziewamy się we wrześniu, kiedy skończy się zasiłek rodzinny osobom, które dostały się na studia i będą chciały wydłużyć sobie jego otrzymywanie do końca nauki - mówi Henryk Sturtz.