Kibice Niebieskich wspierali w meczu z ŁKS w Łodzi drużynę Ruchu Chorzów
Fani Ruchu zawsze wspierają swoją drużynę, nawet jeśli już pięć miesięcy muszą czekać na odniesienie przez nią wygranej. W przedświąteczną niedzielę do Łodzi na mecz z zamykającym tabelę zespołem ŁKS wybrało się kilkuset sympatyków Niebieskich.
Fani ze Śląska pojechali do Łodzi wcześnie rano pociągiem z dworca w Chorzowie-Batorym. Na miejscu dołączyli do nich zaprzyjaźnieni z Niebieskimi kibice Widzewa i piłkarze trenera Jana Wosia mogli liczyć na naprawdę głośny doping ponad tysiąca gardeł.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU ŁKS ŁÓDŹ - RUCH CHORZÓW
Sympatycy Ruchu nie żałowali gardeł, a w 70 minucie spotkania odpalili race, które spowodowały zadymienie stadionu i przerwanie spotkania na kilka minut.
Po wznowieniu gry kibice gości jeszcze mocniej dopingowali Niebieskich i doczekali się wyrównującej bramki. Fani podziękowali drużynie za walkę, ale z remisu nie byli zadowoleni, bo ten punkt tak naprawdę nic nie daje ich drużynie. By utrzymać się w gronie najlepszych Ruch musi zacząć wygrywać i może wiosną uda mu się w końcu przełamać.
buk [polecane]25746187[/polecane]
ŁKS Łódź - Ruch Chorzów 1:1 (1:0)
Bramki 1:0 Engjell Hoti (32), 1:1 Przemysław Szur (88)
Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Żółte kartki Mokrzycki (ŁKS) - Kozak, Letniowski (Ruch)
Widzów 9.048
ŁKS Bobek – Szeliga, Gulen, Flis, Głowacki – Ramirez (72. Młynarczyk), Mokrzycki (84. Lorenc),, Louveau, Zając (61. Pirulo) – Hoti (85. Małachowski), Tejan (72. Jurić).
Ruch Kamiński - Kasolik (64. Michalski), Szur, Sadlok, Bartolewski - Kozak (74. Foszmańczyk), Podstawski (46. Starzyński), Swędrowski, Letniowski, Moneta (64. Steczyk)- Feliks (64. Pląskowski).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?