W lutym głośno zrobiło się o dewastacjach w parku w Dąbrówce Małej. Treści wskazywały na to, że autorzy identyfikują się z GKS-em Katowice. Zbulwersowało to mieszkańców, którzy domagali się naprawy szkód w postaci zamalowania wulgaryzmów i nieestetycznych napisów.
Radny Rady Miasta Dawid Durał wnioskował do prezydenta Katowic Marcina Krupy, aby za naprawę szkód zapłacił GKS Katowice, jako klub dotowany z miejskiej klasy.
W temat zaangażował się radny Krzysztof Pieczyński – Przewodniczący Komisji Kultury, Promocji i Sportu, który w interpelacji do prezydenta zadeklarował, że skontaktował się z przedstawicielami stowarzyszenia kibiców GieKSy „SK 1964” i porozumiał się z nimi w sprawie naprawienia wyrządzonych szkód.
Wprawdzie przedstawiciele stowarzyszenia zapewniają, że to nie ich członkowie byli autorami tych malunków, jednak dla ogólnego wizerunku fanów GieKSy, za namową radnego Pieczyńskiego, naprawili w czwartek część szkód na własny koszt.
- Sam "od zawsze" jestem fanem GKS-u, a z kibicami GieKSy współpracuję od wielu lat i wiem, ze zawsze można na nich liczyć. Niejednokrotnie zresztą to udowadniali na przykład poprzez udział w wielu akcjach społecznych czy charytatywnych. Tym razem również długo nie musiałem ich namawiać do tej akcji społecznej, która odbyła się w czwartek - powiedział Pieczyński. Radny dodał, że to dopiero pierwszy etap naprawiania szkód w Dąbrówce Małej i zapowiedział następne.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?