Władze miasta zastanawiają się nad wyglądem śródmieścia w przyszłości. Prezydent Chorzowa prowadzi rozmowy z Tramwajami Śląskimi na temat przeniesienia ruchu tramwajowego z ulicy Wolności na ulicę Powstańców Śląskich. - Spółka chce, abyśmy dobudowali drugie torowisko za około 20 milionów złotych. Na takie rozwiązanie nas nie stać - przyznaje Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa. - Naszym zdaniem ruch na tym odcinku mógłby się odbywać wahadłowo - dodaje. Kotala nie chce podawać jednak terminu, kiedy takie rozwiązanie będzie możliwe. - Potrzeba na to około 5 milionów złotych. Jeśli znajdą się dodatkowe pieniądze w przyszłorocznym budżecie, zastanowimy się nad realizacją tych planów.
Koncepcja jest na razie na etapie opracowywania. Wiadomo, co miasto chce osiągnąć. - Chce-my uwolnić przestrzeń publiczną od ruchu. Aby mieszkańcy w centrum czuli się bardziej swobodnie - tłumaczy Kotala.
Marek Borys ze Stowarzyszenia Moje Miasto uważa, że śródmieście nie jest najlepszym miejscem do realizacji takich pomysłów. - To zbyt długi odcinek, aby puszczać trzy linie tramwajowe na jednym torze. Takie rozwiązanie spowoduje kumulację opóźnień - uważa. Jego zdaniem centrum nie nadaje się na takie "wąskie gardło". - Bardziej realne jest na pewno przeniesienie samej pętli tramwajowej w miejsce, gdzie stała 12, i uwolnienie od ruchu przestrzeni przed Urzędem Miasta.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?