HANDEL - Wiosna dotarła na targowiska. Na razie odstraszają wysokie ceny

- Truskawki wprawdzie mamy, ale nie są to nasze krajowe, kosztują 12 złotych za kilogram - przyznaje Andrzej Wielgosz, sprzedawca z rynku Jeżyckiego. - Na te nasze trzeba jeszcze poczekać około trzech tygodni.

Na stoisku pana Andrzeja znajdziemy za to szparagi i ogórki gruntowe (na razie te spod folii). Na rynku Jeżyckim za pęczek szparagów zapłacimy od 8 do 12 złotych (w zależności od wielkości).

Obiad ze świeżych nowalijek na razie jeszcze sporo kosztuje. Żółta fasolka szparagowa, która dopiero co pojawiła się na targowisku kosztuje 42 złote za kilogram. Kilogram szpinaku to wydatek 6 złotych, a cena kilograma rabarbaru to 7 złotych.

- Lada dzień powinna pojawić się młoda kapusta, kalafiory, a potem truskawki - mówi Maria Wielgosz, która prowadzi stoisko na rynku Jeżyckim.

Od kilku dni na targowiskach i w sklepach warzywniczych można kupić ogórki małosolne. Ich cena nie jest jednak zachęcająca. Kilogram świeżo zakiszonych ogórków kosztuje bowiem od 20 do 28 złotych. - Niedługo ogórki małosolne powinny być tańsze - zapowiada pani Lucyna sprzedająca warzywa na stoisku Piotra Deręgowskiego. - Trzeba jednak poczekać, aż pojawią się ogórki gruntowe. Na razie mamy tylko te spod folii.

Nowością na targowiskach są też krajowe pomidory. Na niektórych stoiskach można kupić nawet odmianę malinową. Kosztują od 8 do 11 złotych za kilogram. Na razie są to pomidory szklarniowe. Na gruntowe trzeba jeszcze poczekać. - Z krajowych świeżych warzyw można kupić zielony koperek, do niedawna dostępny był tylko ten importowany - mówi pani Lucyna. - Za chwilę pojawi się sałata, a potem także gruntowe pomidory.

Klienci przyznają, że na razie czekają, aż ceny spadną. Nowalijki kupują sporadycznie. - Wiem, że warzywa są zdrowe, ale boję się, że te pierwsze są mocno nawożone - przyznaje Halina Terlecka, która na targowisku kupiła tylko jabłka. - Zresztą, te ceny mnie odstraszają.

Na brak klientów nie narzekają sprzedawcy ogórków małosolnych. Choć cena jest wysoka (od 20 do 28 złotych) wielu amatorów nie może oprzeć się pokusie. - Niektórzy przychodzą i kupują jednego ogórka, ale większość wybiera jednak kilka sztuk - mówi pani Lucyna.

Ci, którzy są w stanie kilka dni poczekać, decydują się na wyrób własny. Ogórki gruntowe możemy znaleźć za 7 albo za 9 złotych. Wystarczy odpowiednie naczynie, koper, chrzan, liść dębu, ulubione przyprawy (na przykład czosnek), woda z solą i odrobina cierpliwości.