W naszym kraju jest 17 centrów powiadamiania ratunkowego. Jedno z nich działa we Wrocławiu, przy ul. Borowskiej.
Wrocławskie CPR obsługuje teren całego województwa dolnośląskiego. Ale nie tylko - w przypadku awarii lub chwilowego przeciążenia do CPR we Wrocławiu kierowane są także połączenia z całej Polski.
W czasie doby pracownicy Centrum odbierają około pięciu tysięcy zgłoszeń. Liczba ta jest jednak uzależniona od dnia tygodnia, pogody, pory roku. Miesięcznie jest to średnio 150 – 180 tys. telefonów.
Dzwonią dorośli, dzwonią dzieci...
Z jakimi sprawami najczęściej dzwonią ludzie na 112? Największa liczba zgłoszeń dotyczy złego samopoczucia. Wiele zgłoszeń związanych jest z kolizjami i wypadkami drogowymi, interwencjami domowymi lub zakłóceniami porządku publicznego.
Niekiedy zdarzają się telefony złośliwe blokujące numer alarmowy (np. wielokrotne wybieranie numeru alarmowego, a następnie rozłączanie rozmowy) lub takie, które obrażają pracowników. Zgodnie z kodeksem wykroczeń wprowadzanie w błąd, bądź złośliwe blokowanie linii alarmowej podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych.
Na 112 dzwonią nie tylko dorośli, ale też i dzieci - jednak takich telefonów jest niewiele.
- Zgłaszane przez nich sprawy dotyczą zazwyczaj sytuacji domowych lub bezdomnych zwierząt. Dzieci są jednak świadomymi rozmówcami. Niejednokrotnie, w trudnej sytuacji, przekazują wszystkie niezbędne informacje sprawniej niż osoby dorosłe - informuje Karina Sikora-Wojtarowicz, kierownik oddziału Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu.
W sprawie COVID-19
Na 112 dzwonią też osoby samotne, starsze - po prostu, żeby pogadać, żeby ktoś ich wysłuchał…
- Takie telefony zdarzają się rzadko. Jeżeli zgłoszenie nie jest zasadne, operator może poinstruować zgłaszającego gdzie szukać pomocy, np. pokierować do Centrum Wsparcia Dla Osób Dorosłych w Kryzysie. Pod numerem 800 70 2222 w trybie 24h, dyżurują psychologowie i specjaliści, gotowi wysłuchać i pomóc w różnorodnych kryzysowych sytuacjach. Psychologowie i psychoterapeuci są dostępni przez całą dobę, siedem dni w tygodniu - mówi Karina Sikora-Wojtarowicz.
W czasie epidemii koronawirusa Centrum nie odnotowało więcej połączeń, w porównaniu z czasem sprzed COVID-19. Zmienił się jednak charakter zgłoszeń: pojawiła się przewaga zgłoszeń medycznych. Na numer 112 kierowano wiele zgłoszeń niealarmowych, które związane były z sytuacją epidemiczną, np. pytania dotyczące kwarantanny, izolacji czy przepisów prawa z tym związanych.
Cierpliwość, opanowanie, dyscyplina...
Na stanowisku operatora numerów alarmowych zatrudnionych jest w całej Polsce ponad 1,1 tys. osób, we Wrocławiu jest obecnie 70 pracowników. Jakie warunki trzeba spełnić, żeby zostać pracownikiem Centrum?
- Operatorem numerów alarmowych może być osoba, która posiada co najmniej wykształcenie średnie lub średnie branżowe, posługuje się co najmniej jednym językiem obcym w stopniu komunikatywnym, ukończyła szkolenie podstawowe dla operatorów numerów alarmowych i zdała egzamin, posługuje się językiem polskim w mowie i piśmie w stopniu umożliwiającym obsługę zgłoszeń alarmowych, korzysta z pełni praw publicznych, nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe - informuje Karina Sikora-Wojtarowicz, kierownik Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu. - Dodatkowo ważne cechy to: komunikatywność, kreatywność, decyzyjność, asertywność, cierpliwość, umiejętność słuchania, opanowanie, odpowiedzialność, dyscyplina, umiejętność pracy z wykorzystaniem sprzętu teleinformatycznego – dodaje.
Telefon 112 w całej Polsce
- W naszym kraju funkcjonuje 17 centrów powiadamiania ratunkowego. Dwa takie centra są na Mazowszu (w Warszawie i Radomiu) oraz po jednym w pozostałych województwach. Aktualnie CPR odbierają połączenia kierowane na numery alarmowe 112, 997 i 998.
- W 2021 r. w centrach powiadamiania ratunkowego w całym kraju odnotowano ponad 21 mln połączeń przychodzących. To o prawie 250 tys. zgłoszeń mniej niż w 2020 roku. Na jednego operatora przypadało średnio 1265 połączeń miesięcznie.
- Najwięcej połączeń zostało zarejestrowanych w lipcu (ponad 2 mln), czerwcu oraz grudniu (w obu miesiącach prawie 1,9 mln). Średni czas oczekiwania dzwoniącego na odbiór połączenia wynosił 9,89 sekundy. Najwięcej połączeń rejestrowanych było w systemie między godzinami 10:00 a 20:00. Najczęściej dzwoniono w piątki i soboty.
- Prawie 36 proc. wszystkich zgłoszeń na numer 112 (ponad 7,6 mln) stanowiły w 2021 roku zgłoszenia niezasadne, czyli takie które nie wymagały interwencji służb. Odsetek takich zgłoszeń, w porównaniu z rokiem 2020, zmniejszył się o niespełna 2,3 proc.
- Wśród kategorii zdarzeń alarmowych na pierwszym miejscu znalazły się zdarzenia dotyczące komunikacji drogowej (ponad 824 tys.). Zgłaszano też m. in: złe samopoczucie (697 tys.) oraz zakłócenia porządku publicznego (556 tys.).
- Centra powiadamiania ratunkowego odebrały w 2021 roku ponad 374 tys. zgłoszeń dotyczących COVID-19.
(dane z MSWiA)
Aplikacja Alarm112 umożliwia przekazanie zgłoszenia alarmowego do Centrum Powiadamiania Ratunkowego przez osoby, które z różnych względów nie mogą wykonać połączenia głosowego, np. osoby głuchonieme i niedosłyszące. Przekazanie informacji o zdarzeniu w aplikacji mobilnej Alarm112 możliwe jest poprzez wybór odpowiednich piktogramów, pozwalających na określenie rodzaju i miejsca zdarzenia oraz wskazanie służby, której pomoc jest konieczna, co umożliwia pracownikom centrów przekazanie zdarzenia do odpowiednich, ze względu na rodzaj i miejsce zdarzenia służb ratunkowych. Jeżeli zachodzi potrzeba, operator numeru alarmowego skontaktuje się poprzez aplikację z osobą zgłaszającą w celu uzyskania większej ilości danych. Pierwotnie aplikacja Alarm112 przeznaczona była dla osób głuchoniemych i niedosłyszących. Obecnie mogą z niej korzystać wszyscy obywatele.
Na ten moment zgłoszenia z Aplikacji Alarm112 obsługiwane są głównie przez CPR w Radomiu (w roku 2021 obsłużono tam ponad 100 zgłoszeń). W CPR we Wrocławiu w roku 2021 obsłużono dwa takie zgłoszenia.
- Pieczone karaczany i prażone larwy na talerzu? Owady są smaczne i zdrowe
- Powódź we Wrocławiu przyszła w lipcu 1997 roku. Tak pamiętają to mieszkańcy Kozanowa
- Film "Mistrz". Rozmowa z Piotrem Głowackim o roli legendarnego boksera
- Kręcił kierownicą zanim nauczył się chodzić. Oto najmłodszy kierowca rajdowy w Polsce
- Halina Frąckowiak. Co łączy wielką polską piosenkarkę z Wrocławiem?
- Malowanie trawy na Stadionie Wrocław? Niekiedy się zdarza, szczególnie zimą [ROZMOWA]
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?